22 maja Czarni Połaniec rozegrali swój mecz w walce o mistrzostwo czwartej ligi świętokrzyskiej, podejmując na swoim boisku GKS Rudki. Spotkanie mogło się podobać zebranym kibicom, bo był to mecz pełen ciekawych akcji.
Faworytem w tym meczu była drużyna Czarnych Połaniec, która lideruje w tabeli czwartej ligi. Już od pierwszych minut drużyna z Połańca przejmuje kontrolę nad spotkaniem i w 5 minucie Adrian Gębalski strzela bramkę, która daje prowadzenie. Goście chcieli szybko odpowiedzieć na straconą bramkę, lecz strzał zawodnika z Rudek broni Bartosz Saracen. Kolejne minuty spotkania to intensywne ataki gospodarzy, którzy chcą szybko podwyższyć wynik. W strzałach Adriana Gębalskiego i Damiana Bawora brakowało skutecznego wykończenia, ale też dobrze bronił bramkarz gości.
Jednak w 23 minucie Szymon Pietras musiał wyciągać piłkę ze swojej bramki po strzale Damiana Bawora, który kilka minut wcześniej z bardzo bliskiej odległości nie strzela bramki. Goście jednak się nie poddają i próbują, lecz w naszej bramce jest Bartosz Saracen, który broni ich strzały.
Pierwsza połowa kończy się zasłużonym prowadzeniem gospodarzy, którzy wykorzystali wypracowane sytuacje bramkowe.
Druga połowa to kopia pierwszej połowy, Czarni Połaniec atakują a drużyna GKS Rudki się dzielnie broni. W 70 minucie jednak drogę do bramki gości znajduje Kacper Wątróbski i wyprowadza drużynę z Połańca na trzybramkowe prowadzenie. Po tej bramce goście odpuszczają, przeprowadzając od czasu do czasu kontrataki.
Kolejne minuty to niebezpieczne akcje aktywnego w tym spotkaniu Damiana Bawora, jednak strzały tego zawodnika są zbyt lekkie lub niecelne.
W 83 minucie goście strzelają honorową bramkę po wykorzystaniu stałego fragmentu gry. Strzelcem gola dla GKS Rudki jest Sebastian Hajduk.
Końcówka spotkania w Połańcu należy do zawodników Czarnych Połaniec, którzy dwa razy pokonują Szymona Pietrasa. W 84 minucie dokonuje tego Filip Krępa a pięć minut później Adrian Gębalski, dla którego to jest już 23 bramka w tym sezonie.
Mecz kończy się zasłużoną wygraną gospodarzy, którzy więcej mieli z gry i wykorzystali swoje akcje bramkowe.
– Zespół GKS Rudki starał się fajnie grać w piłkę. My mieliśmy więcej z gry. Po trzecim golu goście siedli – powiedział Grzegorz Wcisło, trener Czarnych.
– Gospodarze wygrali zasłużenie, byli lepsi. Szkoda zmarnowanych okazji w pierwszej części – dodał Paweł Jaworek, szkoleniowiec GKS Rudki.
– Czarni zasługują na awans. Staraliśmy się, ale drużyna z Połańca miała więcej jakości – podsumował Łukasz Szymoniak, obrońca GKS Rudki.