Miasto Uniwersału

Fot. Archiwum Towarzystwa Kościuszkowskiego w Połańcu / www.polaniec.net

W okolicach Połańca już przystąpiono do zakrojonych na szeroką skalę prac przy budowie elektrowni. W ciągu kilku najbliższych lat miejscowość tak będzie na łamach gazet, w radio i telewizji. Elektrownia, a wraz z nią towarzyszące inwestycje zmienią tutejszy krajobraz, mentalność ludzi i ich sposób życia. W starą historię miasta wpleciony zostanie nowy element. Warto jednak pamiętać o tym, co tu było dawniej.

 

“MIASTO UNIWERSAŁU”

Tekst: Ryszard Makowski
Echo Dnia, 1897, R. 3, nr 101 z 28-29.04.1973 r.

 

Po podziale kraju przez Bolesława Krzywoustego, a następnie wygnaniu Władysława, Ziemia Sandomierska przypadła w udziale synowi Bolesława Krzywoustego – Henrykowi. Nowo utworzonemu państwu w 1146 roku przydzielono Wiślicę i Połaniec. Ta ostatnia miejscowość administracyjnie związana była z Sandomierzem aż do rozbioru Polski. Połaniec dużo wcześniej zaliczał się do księstwa Wiślan, istniała tu osada przed X wiekiem. W 1191 roku jest już oficjalnie wspominany. W XIII wieku istnieje silnie ufortyfikowany gród kasztelański z kościołem i przynależnymi okolicznymi wsiami. Połaniec znajduje się na trakcie handlowym ze Śląska, Czech, Krakowa na Sandomierz i Ruś co przyczyniło się do rozwoju handlu i rzemiosła. W 1264 r. Połaniec otrzymał od Bolesława Wstydliwego prawa miejskie. Prawdopodobnie była to już ponowna lokacja. Kazimierz Wielki dbający o rozwój kraju przyczynił się również do rozbudowy Połańca, przenosząc jego centrum z dawnego grodziska położonego na wiślanej skarpie na obecne miejsce.

Jak wynika z dokumentów, Połaniec dobrze się rozwijał gospodarczo. Istniały liczne zakłady rzemieślnicze. Po wojnach szwedzkich w XVII w. miasto zubożało. Okolice Staszowa wraz z Połańcem w XVIII wieku należały do rodziny Radziwiłłów, tworząc tzw. państwo staszowskie. Z tego okresu wymienić należy powstanie wielu nowych zakładów “przemysłowych”. Były to manufaktury wytwarzające wspaniałe, wełniane sukna z surowca przywożonego z Podhala. Były browary, gorzelnie i młyny wodne. Ludność bogaciła się, ale nie trwało to długo. Rozbiory Polski zaprzepaściły dorobek wielu pokoleń. Częściej myślano o zrzuceniu jarzma niewoli niż o rozwoju zacofanego kraju.

Wybuch powstania w 1794 roku, a następnie 7 maja tego samego roku ogłoszony przez Tadeusza Kościuszkę Uniwersał stwarzał widoki na powrót państwowości, na poprawę warunków życia chłopstwa. Niestety, historia zadecydowała inaczej. Do dziś nad rzeką Czarną są pozostałości umocnień artyleryjskich kościuszkowskich oddziałów.

Połaniec przez wiele lat był miejscem, gdzie rodziła się postępowa myśl. Upadek powstania styczniowego, represje caratu, odebranie praw miejskich zapoczątkowały upadek administracyjny i gospodarczy Połańca. Dla pamięci warto podać, że w 1869 roku Połaniec liczył ponad 4 tysiące mieszkańców – dziś około 2 tys. Po ostatniej wojnie następuje wzrost znaczenia Połańca jako ośrodka rolniczo-usługowego. To jednak jeszcze nie wszystko. Perspektywiczne plany rozwoju już ukazują nie tylko ogromną szansę dla samego Połańca, ale i dla województwa. Elektrownia, która tu powstanie, zmieni krajobraz i ludzi. Dobrze by było, aby dla uczczenia pamięci Tadeusza Kościuszki, wielka elektrownia nosiła jego imię. Niechby to było jeszcze jedno powiązanie historii z nowoczesnością.