Wpływ na rozwój miasta i gminy, 1983 r.

Kadr z filmu OTV Kraków

Połaniec do niedawna znany tylko z historii, obecnie jest znaczącą miejscowością na mapie województwa i Polski, oznaczającą rozwój nowoczesnego przemysłu energetycznego, z perspektywą dalszego rozwoju. A stało się to tak niedawno; dosłownie 10 lat temu weszły na teren wsi Zawada pierwsze buldożery.

“WPŁYW NA ROZWÓJ MIASTA I GMINY”

Tekst: ac
Tygodnik Nadwiślański nr 51 z 23 grudnia 1983 r.

Ten cytat pochodzi ze sprawozdania miejsko-gminnej instancji partyjnej, przedstawionego na niedawno odbytej w Połańcu Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej PZPR. To fakt w ciągu ostatnich lat Połaniec przeszedł wielkie przeobrażenia. Wiele miejscowości zazdrości z pewnością, że właśnie tu, a nie u nich, zlokalizowano budowę potężnej elektrowni. Właśnie wraz z nią rozpoczął się dynamiczny rozwój miasta. Zajmuje ono 1719 ha a mieszka w nim ponad 5 tys. osób. W gminie Połaniec żyje ponad 4 300 obywateli. Jej powierzchnia wynosi blisko 5 800 ha.

Miejsko-gminna organizacja partyjna zrzesza 428 członków i kandydatów. W tym w samej elektrowni 246. Przedmiotem troski i codziennych działań Komitetu Miasta i Gminy, w czasie minionej kadencji, były wszystkie ważniejsze problemy mające znaczenie dla rozwoju tej jednostki administracyjnej. Komitet odbył 15 posiedzeń plenarnych, na których, obok spraw wewnątrzpartyjnych i organizacyjnych rozpatrywano m.in. problemy rolnictwa, handlu i usług, ładu, bezpieczeństwa i porządku publicznego, budownictwa mieszkaniowego i towarzyszącego Elektrowni Połaniec. W tym samym czasie Egzekutywa KMIG zbierała się 45 razy, niejednokrotnie na posiedzeniach wyjazdowych, radząc często wspólnie z miejscowym Prezydium GK ZSL, Prezydium Miejsko-Gminnej Rady Narodowej, z działaczami PRON.

Działalność Komitetu Miasta i Gminy oceniono na konferencji pozytywnie. Dobrą ocenę wystawiono także wielu organizacjom podstawowym oddziałowym, które wykazały szczególną aktywność. Dzięki ich inicjatywom udało się rozwiązać sprawy ważne dla miejscowości i zakładów pracy, w których działają. Stwierdzono jednak takie, że nie wszyscy sekretarze i aktywiści w sposób właściwy wywiązywali się ze swych obowiązków i indywidualnych zadań partyjnych. W wielu małych organizacjach zebrania odbywały się nieregularnie, przy słabej frekwencji i aktywności członków partii.

Mimo tych niedociągnięć połaniecka organizacja partyjna miała niemały wpływ na rozwój miasta i gminy. Czuwała nad terminowym i harmonijnym realizowaniem zadań planu społeczno-gospodarczego, które były wzbogacane przez wnioski i postulaty składane zarówno w toku kolejnych kampanii sprawozdawczych, jak i na innych zebraniach, mających miejsce w czasie minionej kadencji. Zdecydowana większość tych wniosków została zrealizowana, część jest w trakcie realizacji, te, które wymagają szczególnych środków oczekują na swoją kolej. Żaden z nich nie został “odłożony do szuflady”.

W latach 1981-83, zarówno w mieście, jak i w gminie wiele się zmieniło. Wybudowane zostały m.in. hotel, szkoła, przedszkole, wytwórnia wód gazowanych, zlewnia mleka, weterynariat. Powstały nowe rurociągi wodne i ciepłownicze, nowe ulice. W wielu obiektach dokonano remontów kapitalnych i adaptacyjnych. Utworzono Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Kontynuowane są prace melioracyjne i budownictwo drogowe. Jak stwierdził dyrektor Elektrowni Połaniec Jacek Dreżewski, lada dzień zakończone zostaną prace budowlane przy obiektach produkcyjnych kierowanego przez niego zakładu. Przedsiębiorstwo „Energoprzem” przez dwa najbliższe lata będzie mogło poświęcić więcej sił i środków dla prowadzenia inwestycji niezbędnych dla miasta. W tym roku do użytku zostaną oddane 132 mieszkania. Jeden budynek z zaplanowanych na rok bieżący będzie gotowy na początku przyszłego roku. W 1984 r. nowe mieszkania powinny otrzymać 152 rodziny. Wybudowany zostanie także dom socjalny, w którym znajdzie siedzibę Urząd Miasta i Gminy oraz dom kultury. Powstać mają także hotel dla pracowników elektrowni i pawilony: handlowy i gastronomiczny.

Przede wszystkim dzięki budowie elektrowni, Połaniec jest w sytuacji (przynajmniej ze względu na tempo inwestycji), jakiej mogą mu pozazdrościć inne miejscowości. Warto, by inne przedsiębiorstwa brały z istniejącej tu sytuacji przykład i angażowały własne środki dla zaspokajania potrzeb miejscowości, w których są zlokalizowane i w których żyją ich pracownicy.

Ale w Połańcu „apetyt rośnie w miarę jedzenia”. Mimo sytuacji, którą można uznać za w pewnym sensie, uprzywilejowaną, zarówno w toku kampanii sprawozdawczo – wyborczej, jak i na samej konferencji, złożono szereg wniosków i postulatów, w których domagano się załatwienia przez administrację terenową kolejnych spraw. Wśród tych problemów są i takie, które można załatwić “od ręki”, jak choćby pozbawiony tolerancji dla fuszerek i brakoróbstwa odbiór nowych bloków mieszkalnych, ale są i takie, których w najbliższym czasie rozwiązać się nie da, z powodu ograniczonych środków budżetowych województwa. Wiadomo, że każdy z nas chciałby żyć jak najlepiej, ale przy stawianiu żądań warto patrzeć na realne możliwości ich zaspokojenia. Wiadomo, że z próżnego nawet pewien bardzo mądry król nalać nie potrafił. Tę prostą oczywistość usiłował delegatom wytłumaczyć wojewoda tarnobrzeski płk Bogusław Jaźwiec. W obszernym wystąpieniu, w czasie niespodziewanie przeciągających się wyborów nowego Komitetu Miasta i Gminy, przedstawił realne możliwości rozwoju województwa i środki na to przeznaczone. Konieczne jest — mówił — aby wszyscy nasi współobywatele, a szczególnie członkowie partii, starali się oceniać problemy własnego środowiska nie tylko na zasadzie, że “bliższa koszula ciału”, ale żeby próbowali na nie spojrzeć z perspektywy sytuacji istniejącej w całym województwie, w całym kraju.