W dwunastej kolejce czwartej ligi świętokrzyskiej nasza drużyna pojechała po kolejne trzy punkty do Radoszyc, aby zmierzyć się z tamtejszym Partyzantem.
Mecz od pierwszych minut układał się po myśli naszych zawodników, bo już w 9 minucie pierwszą bramkę dla Czarnych strzelił Maciej Witek. Gospodarze próbowali coś skonstruować, ale młoda drużyna z Radoszyc nie była w stanie zagrozić naszej bramce.
Cała inicjatywa była po stronie Czarnych, którzy tworzyli składne akcje i strzelenie kolejnej bramki to była kwestia czasu. W 24 minucie już było 0:2 i swoje trafienie zaliczył Piotr Ferens. W kolejnej akcji dobra postawa bramkarza gospodarzy ratuje ich od straty kolejnej bramki.
W 31 minucie Tomasz Mucha strzela bramkę na 0:3, nasza drużyna rozluźnia się, ale ataki nadal są groźne. W końcówce pierwszej połowy bliski strzelenia drugiej bramki był Tomasz Mucha, ale bramkarz Partyzanta broni jego strzał.
Druga połowa zaczyna się strzeleniem w 50 minucie bramki przez Filipa Krępę. Osiem minut później pada piąta bramka dla Czarnych Połaniec a strzelcem jest Adrian Gębalski. Nasza drużyna nie odpuszcza i dąży do kolejnego trafienia.
W 75 minucie z bramki schodzi Bartosz Saracen a w jego miejsce wchodzi Mieszko Trytek. Ten siedemnastoletni wychowanek klubu debiutuje w barwach pierwszej drużyny Czarnych Połaniec.
Końcówka spotkania w Radoszycach to kolejne dwie bramki naszej drużyny. Pierwsza pada w 82 minucie za sprawą Piotra Kamińskiego a drugą osiem minut później strzela Tomasz Mucha, którego jest to drugie trafienie w tym spotkaniu.
Mecz kończy się wysokim zwycięstwem gości, którzy kontrolowali całe spotkanie.
– Przez Całe 90 minut kontrolowaliśmy przebieg spotkania, potwierdziliśmy to strzelając 7 bramek. Ciesze się, że mógł zadebiutować nasz młody bramkarz Mieszko, oby te minuty dodały mu pewności siebie – poiwedział po meczu Bartosz Saracen
– Zagraliśmy dobry mecz oraz byliśmy bardzo skuteczni. Stwarzaliśmy mnóstwo sytuacji, a gra nam się kleiła. Cieszy tak okazały wynik – skomentował po meczu Filip Krępa
– Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Wysokie, zasłużone zwycięstwo. Kilka fajnych zespołowych akcji zakończonych bramkami. Cieszy wygrana 7:0 na tydzień przed derbowym meczem z Pogonią, do którego podchodzimy w znakomitych nastrojach. Osobiście sam nie mogę się już doczekać pojedynku i liczę, że na naszym stadionie pojawi się sporo kibiców, których oczywiście serdecznie zapraszam na mecz – powiedział po meczu w Radoszycach Maciej Witek.
– Zasłużone zwycięstwo, dominowaliśmy przez całe spotkanie. Udany debiut w naszej bramce zaliczył nasz 17-letni wychowanek Mieszko Trytek – powiedział Mateusz Sobierajski, kierownik drużyny Czarnych
Partyzant Radoszyce – Czarni Połaniec 0:7 (0:3)
Bramki: Maciej Witek 9, Piotr Ferens 24, Tomasz Mucha, 31, 90, Filip Krępa 51, Adrian Gębalski 58, Piotr Kamiński 82.
Czarni: Saracen (75. Trytek) – Meszek (67. Śledź), Witek, Bażant – Ferens, Gębalski (62. Kamiński), Mucha, Wątróbski, Krępa – Dyl (60. Smoleń), Bawor.