Już w najbliższy weekend (24-25 października) przestawiamy zegarki z godz. 3.00 na 2.00. O ile obecne smartfony automatycznie dostosują odpowiednią godzinę, o tyle zegarki nakręcane przestawić będziemy musieli sami.
Zmiana czasu na zimowy nastąpi w ostatni weekend października, zegarki przestawimy w nocy z 24 na 25 października 2020. Sam proces przestawianiu czasu z letniego na zimowy polega na cofnięciu zegarków, co oznacza, że jeśli przestawiamy je o godzinie 3.00 w nocy, to po zmianie będziemy mieć godzinę 2.00.
Sama zmiana czasu zakłada optymalne wykorzystanie światła słonecznego, dlatego właśnie wiosną, gdy słońce wstaje wcześniej, zmieniamy czas o godzinę, przestawiając zegarki do przodu. W okresie jesienno-zimowym dni są coraz krótsze, a słońce wstaje później i szybciej zapada zmrok – wtedy cofamy zegarki o godzinę.
Koniec zmiany czasu. Co z zapowiadaną likwidacją?
Po tym jak w Europie przeprowadzono referendum, w którym większość opowiedziała się za końcem zmiany czasu, Unia Europejska wszczęła odpowiednie procedury. Likwidację zmiany czasu zaakceptował Parlament Europejski, szczegóły jednak miały ze sobą dogadać państwa członkowskie, ale tego nie uczyniły.
W Polsce przeprowadzono nawet konsultacje na temat zmiany czasu. Wynika z nich, że ponad 78 procent dorosłych Polaków jest za tym, by nie przestawiać zegarków. Wstępnie zapowiadano, że ostatnia taka zmiana miałaby się odbyć w 2021 roku. Na razie jednak nie zanosi się na likwidację zmiany czasu.