26 maja kolejny raz odbyła się akcja honorowego oddawania krwi zorganizowana przez Grupę Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki Siarkopol S.A. oraz Zespół Szkół im. Oddziału Partyzanckiego AK “Jędrusie” w Połańcu. Akcji towarzyszyła zbiórka pieniędzy na leczenie chorego na SMA Bartusia Przychodzkiego z Sandomierza.
Akcja była okazją do świętowania przypadającego w tym dniu wyjątkowego święta – Dnia Matki. To właśnie tego dnia dziękujemy naszym mamom za miłość i trud, jaki wkładają w wychowanie, ale przede wszystkim za dar życia. Krew to również życie, a oddając ją krwiodawcy ofiarują najcenniejszy dar, jaki można ofiarować drugiemu człowiekowi.
Chętnych do oddawania krwi nie brakowało. Spośród 34 zarejestrowanych osób, 29 zostało pozytywnie zakwalifikowanych po badaniu i konsultacji z lekarzem. Każdy oddał 450 ml krwi, co dało łącznie 13 litrów tego bezcennego płynu.
– Oddano ponad 13 litrów krwi. Duża ilość osób regularnie uczestnicząca w naszych akcjach dziś nie mogła oddać krwi z powodu zaszczepienia się przeciw Covid-19, ale i tak cieszymy się z tego wyniku. Każda kropla krwi ma znaczenie i jest na wagę złota– powiedział Radosław Bobek, pracownik Grupy Azoty.
Kilka osób po raz pierwszy w życiu zdecydowało się oddać honorowo krew.
– To moje pierwsze oddanie krwi. Strasznie się bałam, ale kolega, który jest już prawie weteranem, wpierał mnie cały czas i się udało. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Jestem zadowolona i mam nadzieję, że moja krew komuś uratuje życie – powiedziała jedna z uczestniczek po oddaniu krwi.
Po wypełnieniu specjalnej dokumentacji każdy przechodził dalsze etapy, aby na końcu usiąść na fotelu dawcy. Na każdego, kto oddał krew, czekał kaloryczny poczęstunek. Akcje wspierały panie i panowie z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Kielc, którzy troskliwie dbali o każdego dawcę. Wydarzenie udało się zorganizować w sposób bezpieczny dla krwiodawców i personelu medycznego.
Krwiodawcy pomaganie mają we krwi, dlatego chętnie włączyli się w pomoc w zbiórce pieniędzy na terapię genową dla Bartusia. Podobnie jak wolontariusze i uczniowie Zespołu Szkół w Połańcu przynieśli ze sobą nakrętki i wrzucali datki do puszek.
Akcję pomocy małemu wojownikowi wspierały również energiczne panie z Koła Gospodyń Wiejskich “Czerwona Malina” z Kiełczyny, które wkładają mnóstwo serca nie tylko w rozwój lokalnej społeczności, ale działają prężnie także w akcjach charytatywnych. Wolontariuszki koła specjalnie na tę okazję przygotowały słodkie ciasta domowej roboty, pierogi i tradycyjny bigos! Na miejscu można było zjeść chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym. Zapachy potraw przyciągnęły mieszkańców Połańca, którzy chętnie degustowali regionalne przysmaki w zamian za drobny datek do puszek wolontariuszy zbiórki dla Bartusia. Panie z koła “Czerwona Malina” wykonały ogromną pracę, a ich pomoc w akcjach charytatywnych jest nieoceniona.
– Chciałbym podziękować wszystkim osobom, które wspierają nasze akcje. Produkcja wędlin i wyrobów wędliniarskich Kazimierz Zaliński, który ufundował produkty do przepysznego bigosu. Zakład piekarski Paweł Chałoński podarował swoje wyroby w postaci pieczywa. Również wielkie podziękowania dla uczniów, rady rodziców oraz grona pedagogicznego, za ufundowanie wspaniałych wypieków własnej roboty – powiedział Radosław Bobek, organizator akcji.
Dzięki sprawnemu działaniu ludzi o wielkim sercu ten wyjątkowy dzień przepełniony był życzliwością i dobrocią. W trakcie trwania akcji udało uzbierać się 1738,51 złotych. To kolejna cegiełka, która przybliża Bartusia do osiągnięcia upragnionego celu, jakim jest zebranie ponad 9 mln zł na najdroższy lek świata.
Wpłat można dokonywać bezpośrednio poprzez Internet na stronach www.siepomaga.pl/bartus-sma oraz www.siepomaga.pl/9milionowserc.
Bartusiowi można pomóc także wysyłając SMS na numer 72365 o treści 0116442. Koszt to 2,46 zł brutto (z VAT) lub wpłacając pieniądze na konto Fundacji “Serca dla Maluszka”, nr: 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142. W tytule przelewu należy wpisać: 1792 Bartłomiej Przychodzki.
Zobacz specjalną galerię zdjęć z tego wydarzenia.