24 czerwca w godzinach wieczornych do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Staszowie wpłynęło zgłoszenie z informacją, że przy kanale Enea Elektrowni Połaniec pływa sam kajak, brak kajakarza.
– Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały zastępy z JRG Staszów oraz OSP Połaniec. Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że osoba płynąca kajakiem cała i zdrowa znajduje się przy jednej z bram wjazdowych na teren elektrowni. Działania strażaków polegały na wypłynięciu łodzią na kanał zrzutowy elektrowni i odnalezieniu kajaka wraz z rzeczami właściciela. Udało się wydostać kajak i odnaleźć część rzeczy właściciela. Niestety sporo ekwipunku kajakarza nie udało się odnaleźć, gdyż zatonęło. Wszystkie rzeczy zostały zwrócone właścicielowi – poinformował zastępca komendanta komendy powiatowej państwowej straży pożarnej mł. bryg. Jarosław Juszczyk.