c. d.
Co się tyczy Bractwa Różańcowego, to według wykazu Bractwa z roku 1840, znajdującego się w biurze Prześwietnego Konsystorza, założone było w r. 1629, a zatem przez Marcina Szyszkowskiego, biskupa krakowskiego. Nie wiem, na jakiej podstawie podany jest rok 1629 jako data erekcyj Bractwa Różańcowego w Połańcu, albowiem już przed rokiem 1831 zaginęła księga tegoż bractwa i dopiero w roku 1886 ks. Feliks Kuropatwiński, były wikariusz połaniecki, zaprowadził nową księgę do wypisywania posiedzeń obu bractw, która obecnie złożona jest u Najdost. Pasterza Dyecezyi. Wyżej wspomniany opis kościoła i parafii z roku 1791 przez ks. Jana Zawiszę, proboszcza połanieckiego na rozkaz Władzy Dyecezjalnej sporządzony, podaje dokument erekcji Bractwa Różańcowego datowany w Kielcach d. 17 Listopada 1679 roku, a za tern za biskupa krakowskiego Jana Małachowskiego.
Jak się pokazuje z akt będących w posiadaniu seniora Jungiewicza, bractwo Różańcowe miało pierwiastkowo ołtarz swój na środku kościoła pod słupem, na którym leży poprzeczna wielka belka przez szerokość całego kościoła, lecz gdy Stanisław Szembek, chorąży sandomierski, ufundował przy kościele murowaną kaplicę Najświętszej Maryi Panny do tejże kaplicy bractwo Różańcowe, przeniesione zostało i dotąd tam istnieje. Rok fundacyij tejże kaplicy jest mi dotąd niewiadomy. Również niewiadomy rok śmierci fundatora i jego małżonki, których kości uprzątnąwszy poprzednik mój z grobu murowanego pod tąż kaplicą będącego. pochował je na cmentarzu kościelnym w rzeczonym grobie murowanym, do którego wejście jest z kościoła, chował wino, gdyż piwnica pod plebanią z powodu zaciekania wody, jako niemożebna do użytku ziemią zasypana została. Bractwo Różańcowe, odśpiewuje w kościele Różaniec w niedzielę i święta przed summą i nieszporami, nadto łącznie z Literatami posługuje w kościele przy pogrzebach i trudni się wyrobem światła woskowego, za które Literaci biorą dwie części, a Różaniec część trzecią dochodu będącego pod kontrolą i kluczem ks. wikariusza zastępcy proboszcza, a który to dochód używany jest na potrzeby Bractwa gdyż fundusze jego z powodu niewypłacalności gospodarzy posiadających grunta, na których legowane są brackie obligi, tak są szczupłe, że zaledwie dochód na zaspokojenie długów za wosk kupowany wystarczyć może. Abominatio desolationis stans in floreutibus quondam confraternitatibus.
N. B. Kurs o N. M. P. fundowany był w tym kościele na zapisie 3000 zł z procentem 200 zł na dobrach Tursko. Potwierdził erekcję w 1614 r. bp Gembicki. Trzej mansionarze co dzień śpiewali kurs o M. B. (Z wiz. w 1694 r).
Cechy Połańcu istnieją dwa: garncarski i kowalski.
Szpital dla ubogich w Połańcu powstał w 1601 r. Tę datę podaje X. Choroszyński, prob. Połańca. W 1651 r. staraniom proboszcza połanieckiego ks. Alberta Zgodowicza Piotr Gembicki biskup krakowski dał temuż szpitalowi erekcję, w której wymienione są zapisy i obowiązki proboszcza szpitalnego, którym już przed 1650 r. był rodak miejscowy X. Marcin Odymalski. Na szpital były zapisy Wojciecha Morawca z 1659 r. procent 15 zł. Od X. Stanisława Cieniowicza pr. 52 z zapisu Piotra Kłobukowskiego w 1642 roku 1000 zł. W 1647 r. Jan Fryk z żoną Jadwigą Odymalską 200 zł. W 1648 r. Wojciech Zgodowicz na Motkowicach 2000 zł i w 1652 r. drugie 2000 zł zapisał.
W 1688 r. X. Paweł Złomański w akt. sand. i w 1695 r. dn. 18 kwietnia czyniąc testament zapisał 800 zł na dobrach połanieckich. (X. Złomański, prob. Miechocina, kanonik sandomierski, był rodem z Małego Turska. Jego fundacyi duża monstrancja i puszka).
Albert Sulkowski 600 zł zap. w 1740 r. Jakub i Agn. Magajscy 100 zł, Marcin i Anna z Reńskich Pisarscy 100 zł. Na synagodze połanieckiej 1000 zł. Na domu Żyda Szlamy 100 zł. Na dobrach Gliny z 1716 r. zapis 1000 zł i na Glinkach mn. 300 złotych. Kolatorem probostwa szpitalnego był magistrat połaniecki.
Szpital posiadał kościół św. Ducha. Dnia 18 kwietnia 1721 roku wizytator ks. Lochman znajduje kościół drewniany, gontem kryty, wewnątrz malowany, mający jeden tylko ołtarz. Na kościele była wieżyczką białą blachą pobita z dzwonkiem. Od 1710 roku proboszczem szpitalnym był X. Marcin Sułkowski Do probostwa należało pole pod wsią Zawada, drugie zw. Barszczowskie z łąką, trzecie zw. Kalczewskie, czwarte nad rzeką Codnia, 5-te zw. Gąsiorowskie.
X. Feliks Kozielski prepozyt szpitalny, pisząc w 1801 r. inwentarz swego probostwa powiada, że kościół św. Ducha rozebrał w 1779 r. proboszcz parafii Połaniec X. Szurmiński et ad praesens non exlat. Pola ornego miał pleban 50 mor. 660 zag., ogrodu, łąk, zarośli (rubeta) 18 mour. 545 zag.
W szpitalu zazwyczaj mieściło się 10 ubogich, otrzymujących rocznie wsparcia 160 rs. W 1826 r. magistrat połaniecki po śmierci X. Kozielskiego na probostwo szpitalne „prawie z samych gruntów składające się, które przez X. Kozielskiego zupełnie były opuszczone, przedstawia Konsystorzowi X. Placyda Brzozowskiego.
Szkoły: w Połańcu i Szczece mają wyznaczone grunty w Małym Tursku, Ludwikach, Okrągłej i Ruszczy. W tej ostatniej wsi był (w 1864 r.) dom na szkołę przeznaczony, jednak szkoły nie było.
c. d. n.
Źródło: Ks. Jan Wiśniewski “Monografie dekanatu
sandomierskiego”, Radom 1915.