Energetyczny Mikołaj z Połańca

Fot. Enea Elektrownia Połaniec

Enea Połaniec zrealizowała niezwykły projekt „Podaruj dzieciom uśmiech na Święta”. Niezwykły dlatego, że jeszcze przed świętami wywołał uśmiech na twarzach wielu milusińskich m.in. z domów dziecka w Pacanowie, Łoniowie i Skopaniu.

Enea Połaniec od wielu lat współpracuje z lokalnymi Domami Dziecka z powiatu staszowskiego i tarnobrzeskiego, realizując wspólnie akcje mające na celu wsparcie dzieci w potrzebie. Spółka stara się pomagać przez cały rok, jednak okres przedświąteczny jest szczególny. Przy okazji mikołajek pracownicy Spółki stali się Mikołajami i przynosili dary dla podopiecznych placówek w Pacanowie, Łoniowie i Skopaniu, aby Św. Mikołaj mógł odwiedzić je z workiem pełnym prezentów. Do specjalnie oznakowanych koszy pracownicy przynosili słodycze, zabawki, środki higieniczne, kosmetyki oraz żywność. Podobnie jak w latach ubiegłych, wolontariusze Enei włączyli się do akcji i własnoręcznie przygotowali piękne i pachnące ekologiczne upominki dla dzieci.

6 grudnia z wizytą do dzieci z domów dziecka wyruszył z Elektrowni Połaniec „orszak” Św. Mikołaja, do którego dołączyli m.in. Minister Michał Cieślak oraz Edward Rusin, Przewodniczący Rady Miasta Baranowa Sandomierskiego. Oprócz tradycyjnych prezentów i darów„energetyczni Mikołaje” przekazali dzieciom worek pełen życzliwości. Uradowane dzieciaki odwdzięczyły się śpiewem
i wierszykami.

– To właśnie takie dni i takie chwile jak dzisiaj sprawiają mi najwięcej przyjemności. Nic nie napędza i nie daje takiej energii do funkcjonowania oraz dalszej pracy jak widok uśmiechniętych i przepełnionych radością dzieci – powiedział minister Michał Cieślak.

– Św. Mikołaj jest wzorem postępowania, który pokazuje nam jak pomagać mądrze i podarować komuś uśmiech. Dziękujemy naszym przyjaciołom z Domów Dziecka za gorące przyjęcie, a pracownikom Elektrowni Połaniec za szczodrość. Czas na świąteczne przygotowania można zatem uznać za rozpoczęty– dodał Bogusław Rybacki, prezes Enei Elektrowni Połaniec.

Wolontariusze Enei Połaniec, przynajmniej raz w tygodniu odwiedzają także zaprzyjaźnionego „Misia” – Niepubliczny Specjalny Punkt Przedszkolny Stowarzyszenia Pomocy Niepełnosprawnym „My i Świat”, który  pomaga najmłodszym mieszkańcom Staszowa z niepełnosprawnościami. W tym roku również nie zawiedli. Wolontariusze „ładują ich i swoje akumulatory”.

Praktycznie każdy może być takim “Świętym Mikołajem”. Wystarczy pobawić się z dziećmi, poczytać im, potrzymać za rękę, porozmawiać. Liczy się przede wszystkim chęć pomagania i dawania czegoś od siebie – mówią wolontariusze Enei z Połańca.

Źródło: Materiał nadesłany