Sześć jednostek straży pożarnej było dysponowanych do pożaru w bloku nr 4 na ulicy Kilińskiego. Z powodu dużego zadymienia z budynku ewakuowano 38 osób.
– O godzinie 13.07 wpłynęło zgłoszenie o pożarze piwnicy w bloku mieszkalnym. Na miejsce zdarzenia zadysponowano 6 zastępów straży pożarnej 17 ratowników. Po dojeździe pierwszych zastępów okazało się, że pali się rozdzielnia prądu wewnątrz klatkowa w środkowej klatce – poinformował młodszy brygadier Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta powiatowego staszowskiej straży pożarnej.
Silne zadymienie w klatkach budynku spowodowało, że kierujący akcją podjął decyzję o ewakuacji wszystkich mieszkańców bloku mieszkalnego.
– Zadymione były wszystkie 3 klatki. Strażacy niezwłocznie przystąpili do ewakuacji osób z zadymionych klatek oraz do ugaszenia rozdzielni. Rozdzielnie ugaszono za pomocą gaśnicy proszkowej. Z uwagi na bardzo silne zadymienie ewakuacji wymagało 38 osób. Po ugaszeniu pożaru i oddymieniu piwnicy oraz klatek schodowych ratownicy sprawdzili wszystkie mieszkania miernikiem wielogazowym na obecność gazów niebezpiecznych. Po uzyskaniu pewności, że nikomu nic nie zagraża, wszystkie osoby zostały wpuszczone do swoich mieszkań – dodał młodszy brygadier Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta powiatowego staszowskiej straży pożarnej.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. W akcji brały udział jednostki OSP Połaniec, OSP Ruszcza, 4 zastępy JRG Staszów, policja i pogotowie energetyczne.
Zobacz także:
Pożar i ewakuacja bloku przy ul. Kilińskiego 4 w Połańcu (zdjęcia)