Wspomnienie o Józefie Korczaku

Fot. Jóżef Korczak / Archiwum Towarzystwa Kościuszkowskiego w Połańcu.

Józef Korczak urodził się 23 marca 1923 r. w Połańcu jako syn Marcina Korczaka, sekretarza gminy i działacza społecznego, oraz Marianny z Kosowiczów (z Żapniowa). Uczęszczał do 6-klasowej Szkoły Powszechnej w Połańcu, a następnie do Gimnazjum im. S. Konarskiego w Mielcu. Po ukończeniu pierwszej klasy gimnazjum w Mielcu i wybuchu II wojny światowej w 1939 r. kontynuował naukę na kompletach tajnego nauczania. Po 3 klasach kompletów zdał tzw. „Małą Maturę”. Zajęcia w czasie okupacji odbywały się w Połańcu, na Winnicy lub na Podskalu, a wykładowcami byli m.in. ks. Julian Jarzyna, pan Trojnar czy pani Korpanty.

Jesienią 1942 r. wstąpił do tworzącego się w Połańcu oddziału Batalionów Chłopskich, którego komendantem był ppor. Czesław Kubik. Ukończył wtedy Kurs podoficerski, a następnie wraz z 5 kolegami wytypowany został na 3-miesięczny skoszarowany Kurs Podchorążych BCH Obwodu Sandomierskiego, uzyskując stopień plutonowego podchorążego BCH. Kolejny Kurs prowadził wraz z kuzynem Mieczysławem Korczakiem, już jako instruktor. Ze względów bezpieczeństwa zajęcia odbywały się za każdym w innym miejscu, przeważnie w okolicach Sulisławic. Po zakończeniu szkoleń otrzymał przydział do placówki’ BCH w Tursku, jako zastępca dowódcy byłego „Jędrusia” ps. „Marian”, zwanego też ze względu na posturę i siłę „Marianem Wielkim”. Uczestniczył w tym czasie w wielu akcjach, m.in. w ataku na posterunek policji w Bogorii, w Staszowie, na majątek w Kiełczynie, czy przy zabezpieczaniu mostu w Szczucinie podczas akcji „Burza”.

1 sierpnia 1944 r. po wejściu wojsk rosyjskich do Połańca otrzymał informację o rozwiązaniu oddziału i potrzebie zgłoszenia się do Sandomierza, gdzie tworzyć się miało nowe wojsko polskie. Miało to ochronić byłych partyzantów przed aresztowaniami przez NKWD. Z Sandomierza trafił z wojskiem do Lublina, a następnie wziął udział w pierwszej defiladzie, jaka odbyła się w Warszawie w styczniu 1945 r. Z Warszawy jednostka skierowana została do Nowego Tomyśla, gdzie po wielu politycznych perturbacjach udało mu się z niej wystąpić.

Po powrocie z poznańskiego podjął ponownie naukę w trybie eksternistycznym, w Gimnazjum w Mielcu na kierunku humanistycznym, kończąc je w czerwcu 1946 r. “świadectwem dojrzałości”.

Kolejnym etapem edukacji były zdane egzaminy i studia na Wydziale Stomatologii Uniwersytetu Łódzkiego (w tym samym czasie inni połańczanie również rozpoczęli tam studia. Na stomatologii: Zygfryd Korczak i Zbigniew Jańczuk, na prawie – Mieczysław Korczak, a na chemii – Antoni Warchałowski). Po zakończeniu studiów w 1951 r. wziął ślub ze studentką stomatologii Danutą Mroziak, z którą następnie wyjechał do Szczecina. Tam pracował jako asystent na Wydziale Lekarskim Pomorskiej Akademii Medycznej. W Szczecinie w 1952 r. urodziła się też jego córka Małgorzata. Od 1958 r. pracował jako stażysta w szpitalach w Łodzi, uczęszczając jednocześnie na studia podyplomowe na specjalizacji pediatria. Następnym etapem życia była praca w Szpitalach Psychiatrycznych w Zielonogórskiem i w Węgorzewie. Dopiero w Płocku podjął dłuższą, bo 7-letnią pracę w nowo powstałym Szpitalu Wojewódzkim w Płocku. Tam też złożył egzaminy ze specjalizacji pediatria. Ostatnim etapem kariery lekarskiej Józefa Korczaka była Warszawa, gdzie od 1980 r., aż do emerytury w 1991 r. pracował jako pediatra w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym na Pradze.

Po przejściu na emeryturę zdał egzamin na ponowne prawo wykonywania zawodu stomatologa i rozpoczął pracę w prywatnym gabinecie w Warszawie (na Gocławiu na ul. Umińskiego). Pełnił również w tym czasie dyżury w Szpitalu Wojewódzkim na ul. Niekłańskiej. W lipcu 2001 r. przeniósł się do rodzinnego Połańca. Od tego czasu aktywnie uczestniczył w życiu kulturalnym miasta, działając w Zarządzie Stowarzyszenia Kombatantów „Jędrusiów” Żołnierzy Armii Krajowej, ich rodzin i sympatyków w Połańcu oraz Towarzystwie Kościuszkowskim. W 2013 roku został Honorowym Obywatelem Połańca.

Józef Korczak zmarł 13 maja 2014 r. Do ostatnich dni oddany był dewizie: Bóg, Honor i Ojczyzna, w prawdziwym tych słów znaczeniu.

Źródło: Zeszyty Połanieckie, nr 25 z 2014 r.

*   *   *

» Za wzorową postawę podczas II wojny światowej, a także za działalność powojenną Uchwałą nr XXXVIII/243/12 Rady Miejskiej w Połańcu z dnia 28 grudnia 2012 r. w sprawie nadania honorowego obywatelstwa Miasta i Gminy Połaniec połanieccy Radni przyznali panu Józefowi Korczakowi tytuł Honorowego Obywatela Miasta Połańca.