Jacek Benedykt Nowak burmistrzem Miasta i Gminy Połaniec. Zobacz jak głosowano w poszczególnych komisjach

To Miasto i Gmina potrzebuje zmian, zmiany są możliwe tylko wtedy gdy decydują o nich odpowiedni ludzie. Takim człowiekiem jest Jacek Nowak i dobrze się stało, że wyborcy to zauważyli. Ostatnie lata poprawiły “zielony kolor w mieście” oraz dały możliwości wsparcia seniorom, czy niepełnosprawnym dzieciakom. Przeprawa z nowym mostem przez rzekę Wisłę, rewitalizacja rynku i strefa ekonomiczna, to w większości zasługi poprzedników (nic się nie dzieje z roku na rok – jeżeli chodzi o duże pieniądze), a to zdecydowanie za mało mając na swoim podwórku takiego sponsora w gminie jak elektrownia. Nie należało obrażać się na Zarząd tej firmy tylko wyciągać z Niej kasę… Stało się inaczej, UMiG Połaniec przejął od elektrowni taki obiekt jak basen i dołożył wiele milionów (jeszcze z kredytów), aby stał się atrakcją wyborczą. Kolejny zbędny i drogi wydatek to wykupienie spółki ciepłowniczej, mijają lata i remonty tej sieci mogą wkrótce zrujnować budżet tej gminy. Cała rodzina byłego Burmistrza zapanowała nad “Przychodnią Zdrowia” nie ma chyba drugiej takiej Przychodni w Polsce, gdzie chorzy ludzie muszą stać zimą w kolejkach nawet od godziny piątej rano do rejestracji. Przez wiele lat nie zrobiono nic, aby wprowadzić normalność leczenia w tym mieście, zabrakło nawet jednej karetki i pomocy medycznej w weekendy – porażka. Nie zazdroszczę wybranemu Jackowi Nowakowi, bo do wprowadzania niezbędnych zmian niezbędne jest poparcie radnych, a tutaj jest podział jak w Naszym kraju i jeżeli opozycja nie zrozumie jaka jest jej rola w tym mieście! To w najbliższych wyborach może tylko pomarzyć o poparciu ludzi. Ten wybór to szansa > odzyskania straconych lat dobrej współpracy z elektrownią, wciąż istniejące możliwości uzyskiwania dotacji od obecnej władzy i warto oto teraz zadbać- na to właśnie liczę – powodzenia. Zibi

Zgodzę z moim przedmówcą. Połaniec wyglądał pięknie, ale kilka lat temu. Ostatnie lata z braku funduszy zewnętrznych trochę nam przyrządzał. Brak współpracy z Eneą Elektrownią Połaniec to nie wszystko. Władza walczyła także z drugim na naszym terenem dużym zakładem, jakim są Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne w Grzybowie i nie chodzi tu o planowaną kopalnie, bo jak się okazuje, wwierty pokazują, że na połanieckim terenie wydobycie siarki jest bardzo drogie. Na spotkaniach nie było merytorycznej dyskusji, tylko krzyk i specjalne przerywanie obrad przed podstawionych ludzi.