W marcu 1794 r. w Rzeczpospolitej wybuchło pierwsze powstanie narodowe przeciw okupującym kraj wojskom rosyjskim, na którego czele stanął bohater amerykańskiej wojny o niepodległość i wojny w obronie konstytucji Tadeusz Kościuszko.
Zwycięstwo powstańcom mogło zapewnić jedynie opanowanie, w jak najszybszym czasie, znacznej części okupowanej Polski i zorganizowanie silnej armii zdolnej do odparcia spodziewanych posiłków rosyjskich. 1 kwietnia Naczelnik wyruszył z Krakowa do Warszawy na czele ok. 1 000 żołnierzy wspartych formowanymi pośpiesznie oddziałami milicji krakowskiej złożonymi z chłopów tzw. kosynierami (ich podstawową broń bowiem stanowiły kosy z pionowo osadzonymi żeleźcami). Stopniowo armia powstańcza rosła, dołączały do niej zbuntowane jednostki wojskowe i coraz liczniejsze oddziały kosynierów.
Bitwa zaczęła się po południu. Lekceważący przeciwnika Rosjanie zaatakowali pozycje powstańcze w centrum i na lewym skrzydle. Szczególnie groźny okazał się atak kawalerii rosyjskiej prowadzony przez ppłk Pustowałowa, który spowodował zamieszanie w szeregach polskich i rozbicie części oddziałów. Kościuszko, któremu ledwo udało się opanować sytuację, wykorzystał fakt, że nieprzyjaciel coraz większe siły zaangażował przeciw powstańczemu lewemu skrzydłu i postanowił przeprowadzić atak na centrum pozycji rosyjskich. Decydujące uderzenie na rosyjską artylerię mieli przeprowadzić kosynierzy, wsparci na obu skrzydłach przez oddziały regularnej piechoty. 320 kosynierów nie powstrzymały dwie salwy z kartaczy, i po krótkiej walce bateria rosyjska została zdobyta.
W walce odznaczył się szczególnie Bartosz Głowacki, który jako pierwszy dopadł rosyjskich armat, za co po bitwie został uszlachcony przez Naczelnika Kościuszkę. Ponadto on i 2 innych kosynierów, Stanisław Świstacki i Jędrzej Łakomski, zostali mianowani chorążymi w nowo sformowanym 1. Regimencie Grenadierów Krakowskich. Straty rosyjskie choć poważne nie przesądziły o zwycięstwie powstania. Niestety, triumfu nie udało się w pełni wykorzystać. Zwycięstwo Polaków odbiło się jednak szerokim echem w Polsce.
Mimo niewielkiego znaczenia militarnego, starcie odegrało istotną rolę dla dalszego przebiegu powstania, wymiernie podnosząc morale Polaków i rozszerzając powstanie na inne regiony kraju. Na wieść o sukcesach Kościuszki powstanie wkrótce wybuchło w Warszawie i Wilnie.
Źródło: Muzeum Wojska Polskiego / Facebook
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Twój czas spędzony na Portalu Polaniec.com.pl jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.