Opady śniegu przez najbliższe dni będą ustawały, ale na ulicach i chodnikach w gminie Połaniec jest bardzo ślisko. Przed nami ujemne temperatury, co spowoduje, że ten stan będzie się utrzymywał.
Odcinki drogi krajowej są czarne i mokre. Na trasie wojewódzkiej możemy się napotkać na zalegające błoto pośniegowe. Niestety najgorzej jest na bocznych ulicach miasta Połaniec. Mieszkańcy narzekają, że chodniki i ulice nie są odśnieżone a dzieci idąc do szkoły toną w zaspach.
Sprzęt i ludzie pracują nad usunięciem śniegu, ale przy tak intensywnych opadach jest to bardzo trudne – usłyszeliśmy w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Połańcu, które jest odpowiedzialne za odśnieżanie połanieckich ulic.
Pracownicy PGK w Połańcu podkreślają, że na bieżąco jest monitorowana prognoza pogody i wprowadzone są dyżury pracowników.
Przypominamy, że zgodnie z przepisami służby odpowiedzialne za odśnieżanie wcale nie muszą się spieszyć. Na odśnieżenie głównych dróg mają bowiem 4 godziny. I to dopiero od momentu, gdy przestanie sypać.
Od rana, gdy tylko ustały opady śniegu ludzie i sprzęt trafiły na drogi gminne, ulice miasta i chodniki. Odśnieżanie odbywa się systemowo i wg hierarchii, dlatego na bocznych ulicach jeszcze zalega śnieg. Do dyspozycji Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Połańcu jest 3 ciągniki i samochód ciężarowy Iveco z rozsiewaczami i nowo zakupiony tzw. motyl rozsiewu po chodnikach.
Oprócz pojazdów, do dyspozycji pracowników jest także lekki sprzęt, w tym łopaty, który jest stosowany w miejscach, gdzie nie dojedzie sprzęt ciężki.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że służby odpowiedzialne za odśnieżanie będą mogły skorzystać z pomocy firm zewnętrznych przy usuwaniu śniegu przy pomocy ciężkiego sprzętu, którym nie dysponuje w tym momencie PGK w Połańcu.