Ukradł rower, ale zapomniał co z nim zrobił! 50-latek zatrzymany w Połańcu

Połanieccy policjanci w minioną niedzielę zatrzymali 50-latka, podejrzanego o kradzież roweru wartego 1000 złotych. Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że wówczas był tak pijany, iż nie pamięta co zrobił z jednośladem. Ustawodawca za tego typu czyn przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności.

W ostatni piątek do Komisariatu Policji w Połańcu zgłosiła się 37-letnia mieszkanka gminy Łubnice, która powiadomiła o kradzieży roweru o wartości 1000 zł. Kobieta poinformowała funkcjonariuszy, że kilka dni wcześniej pozostawiła swój jednoślad w rejonie świetlicy, gdy wyjeżdżała do rodziny, a po powrocie już go tam nie było. Identyfikacja sprawcy nie trwała długo.

– Wczoraj rano na terenie Połańca dzielnicowy zauważył mężczyznę, podejrzewanego o kradzież. W trakcie czynności 50-letni mieszkaniec gminy Łubnice przyznał się do zabrania roweru. Nie potrafił wskazać jednak, gdzie znajduje się jednoślad. Tłumaczył, iż wówczas był tak pijany, że nie pamięta miejsca, w którym go pozostawił. Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności – przekazała Joanna Szczepaniak, oficer prasowy staszowskiej policji.

Źródło: KPP w Staszowie

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Twój czas spędzony na Portalu Polaniec.com.pl jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.