Wczorajsze popołudnie przyniosło kolejny przypadek lekceważenia przepisów dotyczących prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowca smarta, mimo dożywotniego zakazu, został zatrzymany z ponad dwoma promilami alkoholu w organizmie.
Zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym wpłynęło do staszowskiej jednostki kwadrans przed godziną 13.00, z którego treści wynikało, że po terenie Osieka może poruszać się nietrzeźwy kierujący smartem. Funkcjonariusze natychmiast udali się na ulicę Połaniecką, gdzie zauważyli podejrzany pojazd i podjęli kontrolę.
– Skierowani na miejsce policjanci na ul. Połanieckiej zauważyli wspomniany pojazd i zatrzymali go do kontroli. Od kierującego wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mundurowi staszowskiej drogówki poddali 55-latka badaniu na stan trzeźwości, które wykazało 2,2 promila. Nie był to jedyny problem mężczyzny. W trakcie wykonywanych czynności okazało się, że kierujący w przeszłości miał już problemy z jazdą pod wpływem alkoholu, za co sąd orzekał względem 55- latka dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – przekazała Joanna Szczepaniak, oficer prasowy staszowskiej policji.
Lekcja z przeszłości mówiąca o kategorycznym zakazie jazdy pod wpływem alkoholu w przypadku kierującego smartem niestety poszła w przysłowiowy las. Wczorajsza kontrola pokazała, że mężczyzna nie wyciągnął z niej żadnych wniosków. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za niestosowanie się do wyroku sądu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wspominany 55-latek nie uniknie również odpowiedzialności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Źródło: KPP Staszów