W gminie Połaniec zanosi się na nietypową sytuację podczas nadchodzących wyborów samorządowych. Wszystko wskazuje na to, że burmistrz Jacek Benedykt Nowak nie będzie miał kontrkandydata. Nie oznacza to jednak, że wybory się nie odbędą. Zgodnie z prawem wyborczym, żeby zostać na stanowisku burmistrza, Jacek Nowak musi zdobyć poparcie ponad 50% wyborców.
Jacek Benedykt Nowak, który ubiega się o reelekcje, powołał własny komitet wyborczy, który zatwierdził kandydatów na radnych i oczywiście samego burmistrza. Jednak do tej pory żaden konkurent nie zgłosił swojej kandydatury, co może wskazywać na pewność zwycięstwa obecnego samorządowca. Niemniej jednak, polskie prawo wyborcze przewiduje specyficzną procedurę w takich przypadkach.
Jeśli do 14 marca, czyli ostatecznego terminu zgłaszania kandydatów na burmistrza, nikt nie stanie do rywalizacji z obecnym burmistrzem, przeprowadzony zostanie plebiscyt. Na kartach do głosowania wyborcy znajdą nazwisko obecnego burmistrza oraz dwie opcje: “Tak” i “Nie”. Aby Jacek Nowak mógł pozostać na stanowisku burmistrza, musi zdobyć ponad 50% poparcia społeczności lokalnej.
Mimo pozornej pewności zwycięstwa nie można lekceważyć demokratycznego procesu, który musi potwierdzić poparcie dla obecnego lidera. W przypadku, gdy większość mieszkańców postawi znak w polu “Nie”, kandydat nie zostanie burmistrzem. W takiej sytuacji to Rada Miejska, wyłoniona w wyborach 7 kwietnia, będzie miała zadanie wybrania nowego burmistrza.
Wynik wyborów i sposób, w jaki społeczność podejmie decyzję, będą z pewnością przedmiotem szerokiej uwagi w nadchodzących tygodniach.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Twój czas spędzony na Portalu Polaniec.com.pl jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.