Do 9 maja br. potrwa akcja “Majówka 24”. W tym czasie Straż Leśna na terenie całej Polski będzie próbowała przeciwdziałać przejawom szkodnictwa leśnego, m.in. bezprawnemu wjeżdżaniu do lasu pojazdami, w szczególności motocyklami i quadami. W akcji biorą udział także policjanci oraz Państwowa Straż Łowiecka (PSŁ) i Państwowa Straż Rybacka (PSR).
Nie bez powodu akcja będzie prowadzona właśnie w tym terminie. Od 29 kwietnia do 5 maja w Polsce będzie trwać tzw. „długi weekend”, w związku z tym leśnicy spodziewają się znacznie większej liczby osób odwiedzających lasy. Ważne jest, aby wypoczynek w lesie był bezpieczny, komfortowy i nie dochodziło do łamania przepisów prawa.
W akcję „Majówka 24” będą zaangażowani wszyscy strażnicy leśni oraz inne służby, takie jak policja i straż łowiecka. Działania straży leśnej będą miały charakter kontrolno-prewencyjny. Strażnicy będą reagować przede wszystkim na stwarzanie zagrożenia pożarowego przez osoby przebywające na terenach leśnych, na bezprawne wjazdy do lasu pojazdem (zwłaszcza motocyklem i quadem), akty kradzieży i wandalizmu, płoszenie zwierzyny, nielegalne pozyskiwanie runa leśnego, zrywanie roślin chronionych, kłusownictwo.
W swoich działaniach Straż Leśna będzie korzystała z nowoczesnego sprzętu, pomagającego wykryć łamiących prawo – z fotopułapek, kamer oraz dronów. Wszystkie te działania mają zapewnić bezpieczeństwo korzystającym z lasu i ochronę zasobów przyrodniczych. Pamiętajmy, że lasy państwowe są dostępne dla wszystkich, ale obowiązują w nich określone zasady.
Nawet 5 tys. zł za wjazd pojazdem silnikowym do lasu
Leśnicy przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami do lasu nie wolno wjeżdżać pojazdami silnikowymi. Art. 29. 1. Ustawy o lasach stanowi, że ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Powyższy przepis nie dotyczy inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb. Ponadto wyjątek stanowią wyznaczone miejsca postoju pojazdów/parkingi leśne.
– Nielegalne wjazdy do lasu są ujmowane przez straż leśną w ramach rodzaju szkodnictwa leśnego – bezprawne korzystanie z lasu (są tu też obłamywanie gałęzi drzew iglastych (stroiszu), zaśmiecanie i zanieczyszczanie terenów leśnych, puszczanie psa luzem oraz stwarzanie zagrożenia pożarowego). Ten rodzaj szkodnictwa (bezprawne korzystanie z lasu) stanowi 90% liczby przypadków szkodnictwa, powodując 13% wartości strat, ale bardzo dotkliwych dla przyrody i uciążliwych innych ludzi, w legalny sposób korzystających z lasu. Bardzo często niszczone są przez taką jazdę lasy, w szczególności runo leśne i gleba, ale także drogi leśne i to często takie, gdzie nakład finansowy na ich budowę był bardzo duży, a muszą być utrzymywane w odpowiednim stanie technicznym do celów przejazdów straży pożarnej w razie pożaru. Rozjechane drogi leśne są też utrudnieniem dla turystów pieszych i rowerzystów, czy osób biegających w lesie. Trudne do wyceny są straty w przyrodzie terenów wodno-błotnych, jak rezerwaty przyrody czy użytki ekologiczne. Mówiąc wprost, przejazd przez mokradło, które jest siedliskiem wielu organizmów, w tym rzadkich i chronionych to dewastacja przyrody. Płoszone są też zwierzęta, które właśnie w mniej dostępnych miejscach często mają swoje ostoje bytowania – przypominają leśnicy.
Warto pamiętać, że strażnik leśny i pracownik Służby Leśnej mający uprawnienia strażnika np. leśniczy, ma prawo do nałożenia grzywny w formie mandatu karnego o wysokości od 20 do 500 złotych. Z taką karą muszą liczyć się osoby popełniające wykroczenia określone w kodeksie wykroczeń, np. wjeżdżają do lasu pojazdem silnikowym lub parkują w miejscu niedozwolonym. W przypadku, gdy dojdzie do zniszczenia np. roślinności, wysokość mandatu rośnie do 1 tys. zł, a gdy sprawa trafi do sądu, ten może orzec grzywnę w wysokości do 5 tys. zł.
Źródło: Lasy Państwowe