W meczu finałowym rozegranym na Suzuki Arenie w Kielcach pokonali Czarnych Połaniec w serii rzutów karnych 5:4. Po 90 minutach i dogrywce wynik był remisowy 2:2, co pokazuje, jak zacięty i wyrównany był to pojedynek.
Prowadzenie dla Staru zdobył w 18. minucie Adrian Szynka. Wyrównująca bramka dla Czarnych padła w 53. minucie po samobójczym trafieniu Szymona Stanisławskiego. Na 2:1 dla zespołu z Połańca trafił w 62. minucie Krystian Kadryś, a do remisu doprowadził w doliczonym czasie gry Piotr Mikos. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a decydujący rzut karny skutecznie wykonał Kacper Ambrozik.
Mimo że Czarni Połaniec nie byli faworytami tego finału, udowodnili, że potrafią stanąć na wysokości zadania i rywalizować z najlepszymi. Eksperci i komentatorzy piłkarscy przed meczem przewidywali, że to Star Starachowice, z uwagi na swoją piłkarską jakość i wcześniejsze osiągnięcia będzie dominować na boisku. Jednak Czarni Połaniec zaskoczyli wszystkich swoją walecznością i umiejętnościami, które zaprezentowali na najwyższym poziomie.
Każdy moment meczu pokazywał, że drużyna z Połańca nie ustępuje rywalom ani na krok. Wyrównująca bramka po samobójczym trafieniu Szymona Stanisławskiego oraz prowadzenie zdobyte przez Krystiana Kadrysia były dowodem na to, że Czarni Połaniec potrafią skutecznie wykorzystywać każdą okazję i kontrolować przebieg gry. Choć przeciwnicy doprowadzili do remisu, Czarni nie poddali się, walcząc z pełnym zaangażowaniem do ostatnich sekund dogrywki. Postawa zawodników Czarnych Połaniec na boisku była odzwierciedleniem ich determinacji i ducha walki. Każdy z piłkarzy dał z siebie wszystko, pokazując, że zasługują na miejsce w wielkim finale.
Jednak nie tylko postawa zawodników była godna podziwu. Wsparcie kibiców Czarnych Połaniec, którzy tłumnie przybyli na Suzuki Arenę było nieocenione. Blisko 400 fanów w żółto-czarnych barwach stworzyło niesamowitą atmosferę, która dodawała energii i motywacji zawodnikom. Ich głośny doping i nieustające wsparcie były dowodem na to, jak bardzo społeczność Połańca stoi za swoją drużyną. Po meczu, mimo bolesnej porażki, kibice pięknie podziękowali drużynie za niesamowitą walkę i niezapomniane emocje.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Twój czas spędzony na Portalu jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.