Szkolnictwo i edukacja to fundamenty, na których wznosi się każda społeczność, kształtując jej przyszłość i tożsamość. W niniejszym artykule zapraszam do podróży przez dzieje oświaty w Połańcu – mieście o bogatej historii, nierozerwalnie związanej z rozwojem edukacji. Od skromnych początków w średniowieczu, przez burzliwe okresy zaborów i okupacji, aż po dynamiczny rozwój w Polsce Ludowej i współczesne czasy. Prześledzimy jak połaniecka oświata, niczym niewidzialna nić, przewodziła mieszkańcom przez kolejne epoki, kształtując ich umysły i charaktery. Przyjrzymy się zarówno trudnościom, jak i sukcesom, które wypisały niezatarty ślad na kartach historii połanieckiego szkolnictwa.
Początki szkolnictwa od czasów najdawniejszych w Połańcu

Pierwsze kroki na drodze edukacji w Połańcu stawiano już w XV wieku, kiedy to powstała pierwsza szkoła. Nie znamy imienia fundatora, jednak źródła wskazują, że była to szkoła parafialna, co sugeruje, że to właśnie Kościół odegrał kluczową rolę w jej powstaniu. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z 1673 roku. Szkoły te, nazywane trywiami (łac. trivialis – pospolity, gminny), oferowały podstawową edukację. Ich rola znacząco wzrosła po soborze trydenckim (1545-1563), który przyczynił się do ich rozwoju i rozbudowy. Placówka skupiała się na kształceniu młodzieży z miasta. Prowadzona była przez duchownych. Uczyła czytania, rachowania i katechizmu. Nauczyciele i uczniowie nosili długie szaty, jak duchowni. Zwierzchnictwo nad szkołą sprawował proboszcz połaniecki. Kształciła młodzież, z której część wybierała w przyszłości stan duchowny. Świadectwem wysokiego poziomu nauczania są nazwiska absolwentów z Połańca odnotowane w piętnastowiecznych rejestrach żaków Akademii Krakowskiej.
Późniejsze wieki to niestety biała plama w historii połanieckiej edukacji. Wiemy niewiele o szkołach w Połańcu w XVI, XVII i XVIII wieku, bo zachowało się bardzo mało informacji z tamtych czasów. W 1598 roku wizytacja Radziwiłłowska stwierdziła istnienie budynku szkolnego w Połańcu. W 1602 roku kierownikiem szkoły był Jakub Jajko, student Akademiii Krakowskiej, a kantorem Seweryn Jabłonka. Za swoją pracę pobierali wynagrodzenie w wysokości 8 zł polskich rocznie. W 1618 roku kierownikiem szkoły był Jan Staszowita. Wizytator w dokumencie napisał: „dom szkolny jest zrujnowany, rektor jego Jan Staszowita, bakałarz, wykonuje swój zawód dostatecznie”. Tytuł bakałarza wskazuje, że posiadał on wykształcenie uniwersyteckie, co świadczy o pewnym poziomie nauczania w szkole. W okresie zaborów w Połańcu istniała szkoła elementarna, odpowiednik dzisiejszej szkoły podstawowej, dająca minimum wykształcenia. Po III rozbiorze Polski miasto znalazło się pod zaborem austriackim, a następnie w Księstwie Warszawskim i Królestwie Polskim. Wzorując się na Komisji Edukacji Narodowej, władze dążyły do świeckiego i ponadwyznaniowego charakteru szkół, co spotkało się z oporem duchowieństwa. Do szkół miały uczęszczać również dziewczynki. Niestety, szkoła dysponowała tylko jednym nauczycielem, którego w obowiązkach nierzadko wyręczał organista. Mimo braku przymusu szkolnego propagowano kształcenie dzieci wśród rodziców.

W XIX wieku nauczyciele w Połańcu byli nie tylko elitą intelektualną, ale i prawdziwymi patriotami. Dowodem na to są losy dwóch z nich, którzy walczyli w powstaniu listopadowym. Ludwik Chmielewski, nauczyciel w latach 1828-1830, porzucił pracę i dołączył do powstania. Ślad po nim zaginął – prawdopodobnie zginął lub został zesłany na Syberię. Józef Górski, jego następca, również odpowiedział na wezwanie Ojczyzny. Po upadku powstania powrócił do Połańca, ale spotkały go represje. Mimo to, po kilku latach pozwolono mu wrócić do nauczania, choć władze carskie miały świadomość jego udziału w walkach. Pracował w szkole aż do śmierci w 1858 roku, choć ciągle musiał się tłumaczyć ze swojej przeszłości. Obaj nauczyciele są przykładem odwagi i poświęcenia dla kraju. Pokazali, że w obliczu zagrożenia potrafili stanąć do walki o wolność. Możliwe, że w powstaniu uczestniczyli również inni mieszkańcy Połańca, jednakże to właśnie owi dwaj nauczyciele odegrali w nim kluczową rolę.
Wiek XIX przyniósł zmiany w systemie edukacji. W założonej w 1816 roku szkole elementarnej uczyli się zarówno chłopcy, jak i dziewczęta w wieku od 7 do 12 lat. Prowadził ją jeden nauczyciel, któremu czasami pomagał organista z kościoła. Pierwszym nauczycielem był Onufry Lubieński. Zmarł 13 lipca 1826 roku. Chociaż chodzenie do szkoły w tamtym czasie nie było obowiązkowe, to żeby zachęcić rodziców do posyłania dzieci na naukę, książki były bardzo tanie. Niestety, utrata praw miejskich w 1869 roku i polityka rusyfikacji wpłynęły negatywnie na rozwój szkolnictwa. Kiedy miasto podupadało, pogarszała się również jakość edukacji. W 1876 roku założono w Połańcu szkołę początkową tzw. “na Zamościu”, dającą podstawowe wykształcenie. Szkoła mieściła się w drewnianym budynku przy ulicy Staszowskiej i składała się z dwóch sal lekcyjnych. Wprowadzenie obowiązkowej nauki języka rosyjskiego w 1871 roku pogłebiało tylko ten stan. Wpływ propagandy oświatowej doprowadził do powstania drugiego budynku szkolnego pod koniec XIX wieku. W 1879 roku nadzór nad szkołą objął Aleksander Apuchtin. Wprowadził on surowe zasady i kary dla uczniów i nauczycieli, którzy sprzeciwiali się rusyfikacji.
Wielki pożar, który wybuchł 12 czerwca 1889 r. nie oszczędził drewnianej szkoły przy ul. Staszowskiej. Spaliła się szkoła, kancelaria urzędu gminnego, apteka, plebania, kościół modrzewiowy, ufundowany przez ostatniego z Jagiellonów Zygmunta Augusta z 1567 roku, most na rzece Czarnej, 87 domów i wiele innych cennych obiektów i dokumentów. Mimo to, mieszkańcy Połańca, po otrzymaniu zgody władz rosyjskich, z determinacją odbudowywali ją na miarę swoich możliwości. Niestety, szkolnictwo w tym czasie było zdominowane przez wpływy rosyjskie, a uczniowie i nauczyciele wzajemnie na siebie donosili. Na początku XX wieku prawie 65% mieszkańców Połańca stanowili analfabeci. Połanieckie szkolnictwo przeżywało trudny okres od utraty niepodległości aż do 1918 roku. W tym czasie niewiele wydarzeń zasługuje na uwagę, z wyjątkiem strajku uczniów w 1905 roku. Młodzież z Połańca, protestując przeciwko narzuconemu językowi rosyjskiemu w szkołach, wyrzuciła rosyjskie podręczniki. Strajk ten zainicjowali dwaj księża: proboszcz Feliks Braziewicz i wikariusz Karol Sarnecki. Ksiądz Braziewicz zapisał się w pamięci mieszkańców Połańca jako osoba odważna i zasłużona. W czasach, gdy władze carskie prowadziły intensywną rusyfikację i dążyły do zatarcia wszelkich śladów polskości, ksiądz Braziewicz polecił namalować na sklepieniu prezbiterium symbol narodowy – białego orła w czerwonym polu. Ten czyn, w owym czasie uznawany za przestępstwo polityczne, mógł sprowadzić na niego surowe represje, łącznie z zesłaniem. Mimo problemów z carską żandarmerią, proboszczowi udało się obronić orła, który pozostał na swoim miejscu (niestety, podczas współczesnych prac renowacyjnych, z niewiadomych przyczyn, orzełek został zamalowany – wielka szkoda).
Odrodzenie i rozwój (1918-1939)

Przełom nastąpił po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku. Okres międzywojenny to czas stopniowego rozwoju. W 1919 roku nacisk kładziono na wychowanie państwowe, a w szkołach pojawił się nowy przedmiot – „nauka o Polsce”. Szkoła powszechna w Połańcu cieszyła się dobrą opinią, a jej absolwenci z powodzeniem kontynuowali naukę w innych placówkach. W gminie Połaniec działały trzy szkoły podstawowe: jedna siedmioklasowa w samym Połańcu, do której uczęszczało 670 uczniów i pracowało 8 nauczycieli, druga czteroklasowa w Ruszczy z 198 uczniami i 2 nauczycielami oraz trzecia dwuklasowa w Zrębinie, gdzie uczyło się 106 uczniów i pracowało 2 nauczycieli. Pomimo istnienia tych szkół, spis powszechny z 1921 roku wykazał, że aż 35% mieszkańców Połańca powyżej 10 roku życia nie potrafiło czytać ani pisać. W roku 1932 w szkole wprowadzono 7-letni obowiązek szkolny, tzw. reforma jędrzejewiczowska (od nazwiska ministra oświaty i oświecenia publicznego Janusza Jędrzejewicza). Długoletnim kierownikiem szkoły w Połańcu był Michał Jańczuk, który pełnił tę funkcję w latach 1925-1950. W szkole ponadto pracowali H. Jańczuk, E. Litwińska, S. Jezior, S. Wiechówna, W. Czuch, J. Dominikowska i A. Punzet. Reforma m.in. przyczyniła się do wzrostu liczby uczniów w Połańcu. Znaczący rozwój szkoły w 1928 roku doprowadził do tego, że zajmowała ona aż cztery budynki, z których dwa (przy ul. Ruszczańskiej i ul. Staszowskiej) stanowiły własność szkoły, a dwa (przy ul. Kościelnej i ul. Krakowskiej) były wynajmowane. Istniała też szkoła żydowska. Świadczy to o rosnącej liczbie uczniów i potrzebie zapewnienia im odpowiednich warunków do nauki. Bazując na danych zapisanych w “Kronice Gminy Połaniec”, możemy się dowiedzieć, że w 1934 r. w szkole pracowało 8 pedagogów i uczęszczało do niej 670 dzieci.
Edukacja w ogniu wojny (1939-1945)
Wybuch II wojny światowej przerwał rozwój szkolnictwa w Połańcu, przerywając m.in. plany budowy nowego gmachu szkoły przy ul. Ruszczańskiej z salą gminastyczną. Jak można przeczytać w “Kronice Gminy Połaniec 1934-1995”: “Rada Gminna doszedłszy do przekonania o konieczności pobudowania nowego budynku szkoły powszechnej w Połańcu, na posiedzeniu w dniu 15 lutego 1937 roku, uchwaliła zwrócić się do mieszkańców gminy z prośbą o dobrowolne opodatkowanie się składką w wysokości 2 zł z 1 morgi na budowę wspomnianego budynku, wobec braku innych źródeł dochodu i przystąpić w roku 1939 do budowy. Ludność propozycję tę przyjęła z uznaniem i zadowoleniem. Spisano w dniu 20 lutego 1938 r.“.
W czasie okupacji niemieckiej połanieccy nauczyciele wykazali się niezwykłą odwagą i poświęceniem prowadząc tajne nauczanie. Mimo trudności i braku materiałów dydaktycznych skutecznie realizowali program nauczania, dając młodzieży nie tylko wiedzę, ale i ważne wartości patriotyczne. Już w grudniu 1939 roku dołączyli do Tajnej Organizacji Nauczycielskiej (TON). Z narażeniem życia prowadzili zajęcia lekcyjne, m.in. kierownik Michał Jańczuk, Janina Jasińska, Jan Jasiński, Maria Kamińska, Jadwiga Jagiełłko, Jan Bień. Ich działalność była nieoceniona w zachowaniu ciągłości edukacji i podtrzymywaniu ducha narodu w czasie okupacji. W 1941 roku w Połańcu powstała tajna organizacja harcerska powiązana z ZWZ. Założycielką była Władysława Spychała, ps. “Wanda”, młoda nauczycielka z miejscowej szkoły w Ruszczy, która była jednocześnie żołnierzem ZWZ-AK. Do drużyny o nazwie “Bądź Gotów” należały starsze harcerki, które w 1943 roku złożyły przysięgę AK. Wśród nich były m.in.: Kazimiera Grelewska ps. “Wilga”, Maria Jańczuk ps. “Maciejka”, Stanisława Warchałowska ps. “Sława” i inne. Mimo, że brakowało podręczników i pomocy naukowych, a lekcje opierały się głównie na wykładach i notatkach uczniów, program nauczania realizowano z powodzeniem. Nauczyciele z tamtych czasów wspominali niezwykłą pilność młodzieży, pomimo trudnych warunków życia, niedożywienia i zmęczenia pracą, którą podejmowano, aby uniknąć wywózki na roboty do Niemiec. Tajne nauczanie było zatem nie tylko przekazywaniem wiedzy, ale i wychowaniem. Nauczyciele czuli się odpowiedzialni za prowadzenie tajnych kompletów, a młodzież chętnie się uczyła i osiągała dobre wyniki. Wszyscy zdawali sobie sprawę z ryzyka – w razie dekonspiracji groziły im więzienie i obóz koncentracyjny. Terror ze strony okupanta nie zatrzymał tajnego nauczania.
Rozwój szkolnictwa w gminie Połaniec po 1945 r.

Po wojnie szkolnictwo w Połańcu rozwijało się dynamicznie. Wznowiła działalność szkoła podstawowa przy ulicy Staszowskiej. Baza szkolna była skromna, ale młodzież uczyła się pisać, czytać i rachować. Sytuacja oświaty na naszych terenach była bardzo trudna, brakowało wykwalifikowanych nauczycieli oraz nowoczesnych budynków szkolnych. Z czasem szkołę “na Zamościu” przerobiono na produkcyjny Zakład Spółdzielni Inwalidów. A drewnianą szkołę “na górce rozebrano”. W 1958 r. oddano do użytku nową szkołę w Zrębinie. Cytując zapis w Kronice Gminy Połaniec 1934-1995, możemy przeczytać, że “Wiosną 1958 roku oddano do użytku we wsi Zrębin nowy, piękny budynek szkolny wyposażony we wszystkie akcesoria niezbędne do normalnego nauczania młodzieży szkolnej. Po kilkuletnich zabiegach wysiłki robotników Zrębina stały się więc faktem dokonanym. Dziatwa szkolna opuściła stary, prywatny, zawilgocony i ciemny budynek przechodząc do dużych, widnych sal własnej szkoły. Spisano 15 marca 1958 r.”.

W 1961 r. oddano do użytku placówkę przy ulicy Ruszczańskiej. “Długoletnie starania mieszkańców Połańca i okolicy, o wybudowanie nowego budynku szkolnego, zostały uwieńczone wynikiem pomyślnym dopiero w Polsce Ludowej. W styczniu 1962 roku oddano do użytku piękny, piętrowy budynek szkolny, o jednastu izbach szkolnych, salę gimnastyczną, gabinetami; centralnym ogrzewaniem. Ujemną stroną budynku jest brak wody pitnej i miejsc ustępowych. Obowiązki kierownika szkoły pełni ob. Zając Jan. Spisano 20 stycznia 1962 r.” (“Kronika Miasta i Gminy Połaniec”). Wielka w tym zasługa ówczesnego posła z tego terenu, dr Jana Frankowskiego. “Niewiele nam obiecywał, a zrobił przecie dla nas tyle, jak rodzony ojciec dla swoich dzieci” – powiedział jeden z mieszkańców Połańca na otwarciu pięknej, nowej szkoły Tysiąclecia. Mieszkańcy Połańca bardzo chcieli nowej szkoły. Stara praktycznie nie była do użytku. W ciągu dwóch lat wspólnie zaczęli działać. Jej budowa kosztowała ponad 5 milionów złotych, a do całkowitego wykończenia potrzeba było jeszcze trochę pieniędzy. Najważniejsze jednak, że szkoła spełniała wszystkie oczekiwania. Wszyscy mieszkańcy, młodzi i starzy, pomagali w budowie. Każdy poświęcił swój czas i siły, a murarze pracowali za darmo przez trzy dni w miesiącu. Co ciekawe, pracowali z takim zaangażowaniem, jakby im za to płacono podwójnie. Transport materiałów budowlanych był bardzo trudny – zepsuło się aż 6 ciągników. Na szczęście dzięki determinacji i hojności mieszkańców Połańca udało się pokonać wszystkie trudności. Gdy szkoła w końcu została otwarta i odegrano hymn narodowy, ludzie płakali ze wzruszenia.

Budynek, o którym mowa, pierwotnie planowany dla Zbiorczej Szkoły Gminnej, od 1973 roku zaczął pełnić szerszą rolę edukacyjną. Część jego pomieszczeń została wynajęta na potrzeby rozwijającej się Szkoły Energetycznej, kształcącej przyszłych pracowników elektrowni, a także dla Przedszkola nr 3, zaspokajając rosnące potrzeby lokalowej społeczności.
Decyzją Ministra Górnictwa i Energetyki, 1 września 1973 roku, w Połańcu oficjalnie zainaugurowała działalność Zasadnicza Szkoła Zawodowa Elektrowni “Połaniec”. Kierownictwo placówki powierzono inżynierowi Zdzisławowi Owczarkowi, który stanął przed zadaniem organizacji i rozwoju nowej instytucji. Dynamiczny rozwój oświaty w regionie doprowadził do powstania w Połańcu kolejnej placówki. 21 sierpnia 1978 roku rozpoczęła swoją działalność nowa Szkoła Średnia, poszerzając ofertę edukacyjną dla młodzieży i otwierając nowe możliwości kształcenia na wyższym poziomie. Warto zauważyć, że rozwój szkolnictwa w Połańcu był ściśle związany z budową i rozwojem Elektrowni “Połaniec”. Powstanie Zasadniczej Szkoły Zawodowej Elektrowni “Połaniec” miało na celu zapewnienie wykwalifikowanej kadry dla tego strategicznego obiektu. Elektrownia “Połaniec” stała się istotnym czynnikiem wpływającym na rozwój miasta, generując zapotrzebowanie na nowe miejsca pracy i przyciągając nowych mieszkańców. To z kolei skutkowało rozwojem infrastruktury, w tym oświatowej.

W 1981 roku szkoła w Połańcu zmieniła swoją lokalizację, przenosząc się do nowego budynku przy ulicy Żapniowskiej. 1 września tego samego roku oddano do użytku nowoczesny segment dydaktyczno-pracowniany oraz administracyjno-socjalny, co znacznie poprawiło warunki nauki i pracy zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli. W przyspieszenie budowy i oddania obiektu duży wkład wniósł ówczesny dyrektor Elektrowni “Połaniec”, mgr inż. Jacek Dreżewski. 1 marca 1982 r. oddano w Zbiorczej Szkole Gminnej w Połańcu segment dydaktyczny o 7 salach lekcyjnych. 1 sierpnia 1983 r. po zakończeniu prac adaptacyjnych w części budynku Zbiorczej Szkoły Gminnej w Połańcu zostało oddane do użytku Przedszkole Miejskie nr 3 przy ulicy Ruszczańskiej 23, którego jestem wychowankiem (rocznik ’83) i z dumą to podkreślam. Była to placówka 4 oddziałowa przeznaczona dla 100 dzieci. W dniu 7 maja 1987 roku, w rocznicę ogłoszenia ważnego dokumentu historycznego, Uniwersału Połanieckiego (mijały wówczas 193 lata od tego wydarzenia), w Szkole Podstawowej odbyła się uroczystość nadania sztandaru oraz odsłonięcia tablicy upamiętniającej Tadeusza Kościuszkę, Naczelnika insurekcji z 1794 roku.
W latach 90. XX wieku szkoła średnia w Połańcu została rozbudowana. W 1992 roku w Połańcu powstało Liceum Ogólnokształcące, co było ważnym krokiem w rozwoju lokalnego szkolnictwa ponadpodstawowego. W kolejnych latach w liceum utworzono profile matematyczno-informatyczny i biologiczno-chemiczny, odpowiadając na zmieniające się potrzeby rynku pracy i zainteresowania uczniów. 1 września 1992 r. oddano do użytku nowy segment Szkoły Podstawowej. Szkoła zyskała dodatkową przestrzeń w postaci 15 nowych sal lekcyjnych. W 1993 roku Zespół Szkół Zawodowych w Połańcu przeszedł pod zarząd Kuratorium Oświaty w Tarnobrzegu, co oznaczało ważną zmianę w strukturze zarządzania oświatą. W 1994 roku oddano do użytku nową salę gimnastyczną w Szkole Podstawowej w Połańcu.
Czasy współczesne

Sieć szkół w gminie Połaniec jest dobrze rozwinięta. Oprócz szkół w samym Połańcu, w gminie funkcjonują również inne placówki oświatowe. W Zrębinie znajduje się Publiczna Szkoła Podstawowa, która oprócz klas I-VIII prowadzi również oddział przedszkolny z różnorodnymi zajęciami dla najmłodszych. W Zrębinie już niedługo ma zostać otwarta nowoczesna hala sportowa. W Ruszczy działa Zespół Placówek Oświatowych, w skład którego wchodzą przedszkole i Szkoła Podstawowa im. Świętego Jana Pawła II. W Połańcu trwa budowa nowego przedszkola z oddziałem żłobkowym na osiedlu Północ, co świadczy o ciągłym rozwoju infrastruktury edukacyjnej w gminie.
Połanieckie szkoły aktywnie współpracują z różnymi instytucjami, w tym z uczelniami wyższymi, takimi jak Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Politechnika Świętokrzyska w Kielcach czy Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach. Dzięki tej współpracy uczniowie mogą uczestniczyć w ciekawych warsztatach, kursach i wykładach, poszerzając swoje horyzonty i zdobywając nową wiedzę. Współpraca z fundacją AIESEC pozwala na organizację spotkań z wolontariuszami z różnych krajów, co promuje międzykulturowe zrozumienie i rozwija kompetencje językowe uczniów. Program “Stypendia św. Mikołaja”, realizowany zarówno w Szkole Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki jak i w Zespole Szkół im. Oddziału Partyzanckiego AK “Jędrusie”, ma znaczący wpływ na rozwój uczniów, motywując ich do osiągania lepszych wyników w nauce i dając im możliwość rozwoju swoich talentów.
Historia szkolnictwa w Połańcu to również historia ludzi, którzy poświęcili swoje życie edukacji młodych pokoleń. Ich odwaga i poświęcenie stanowią wzór do naśladowania dla współczesnych nauczycieli. Zachęcam do obejrzenia poniżej zamieszczonego filmu pod kierunkiem Małgorzaty Dalmaty-Konwickiej z inicjatywy Grupy Teatralnej Maska – „Oni nieśli oświaty kaganek”, poświęconego Nauczycielom Ziemi Połanieckiej. Materiał jest wzruszającym obrazem, który ukazuje sylwetki pedagogów, którzy przez lata kształcili kolejne pokolenia dzieci i młodzieży w gminie Połaniec. Film jest hołdem dla wszystkich nauczycieli, którzy – często w trudnych warunkach – przekazywali wiedzę i wartości, kształtując charaktery i umacniając patriotyczne postawy młodych Połańczan.
Dziś, zarówno w szkołach w samym Połańcu, jak i placówkach oświatowych na terenie gminy, pracuje wielu znakomitych nauczycieli. Z pasją i zaangażowaniem przekazują wiedzę młodemu pokoleniu, inspirują do rozwoju i dbają o wszechstronne wykształcenie uczniów. Dzięki ich kompetencjom i poświęceniu wielu młodych ludzi osiąga sukcesy w nauce i rozwija swoje talenty. Słowa uznania należą się również pracownikom administracji i obsługi, którzy zapewniają sprawne funkcjonowanie placówek oświatowych, dbając o czystość, ład i bezpieczeństwo.
W celu poszerzenia wiedzy o połanieckim szkolnictwie polecam również w szczególności artykuł p. Magdaleny Pedyńskiej “Historia szkoły Podstawowej w Połańcu” zamieszczony na stronie internetowej placówki, stronę internetową Zespołu Szkół w Połańcu, na której w zakładce historia można poznać historię tego obiektu, artykuł p. Aldony Tarnowskiej “Dzieje szkolnictwa podstawowego w Połańcu” ze strony edukacja.edux.pl, książkę p. Mieczysława Tarnowskiego, “Połaniec”, Studium Historyczne Gminy Połaniec oraz publikację p. Kazimierza Warchałowskiego „Połaniec. Zarys dziejów”. Powyższe opracowania zdecydowanie poszerzą spektrum wiedzy o historii edukacji w Połańcu na przestrzeni lat stanowiąc solidną dawkę informacji.
Tworząc ten artykuł, podchodziłem do niego z podwójnym sentymentem. Po pierwsze, byłem wychowankiem Przedszkola nr 3 w Połańcu, Szkoły Podstawowej w Połańcu i wreszcie Liceum Ogólnokształcącego w Połańcu. Znam tę atmosferę, te klimaty od środka. Pamiętam zapach drewnianych ławek w podstawówce, szkolny sklepik i dźwięk dzwonka, który odmierzał rytm dnia. Pamiętam też ekscytację pierwszych dni w przedszkolu, niezliczone gry i zabawy z rówieśnikami na placu zabaw, szkolnym boisku oraz nocne przygotowania do matury. To były lata pełne nauki, przyjaźni i ważnych doświadczeń, które ukształtowały mnie jako człowieka. Po drugie, moi dziadkowie byli nauczycielami: Stanisław Orłowski (1931-2016), nauczyciel i dyrektor Szkoły Podstawowej w Połańcu i Rudzie, Zofia Orłowska (1931-2023), nauczycielka klas 1-3 w Rudzie. Ich oddanie pracy pedagogicznej i zaangażowanie w kształtowanie młodych umysłów zawsze stanowiły dla mnie wzór do naśladowania. Oboje z pasją oddawali się swojej pracy, wkładając całe serce w wychowanie kolejnych pokoleń. Często opowiadali mi o swoich uczniach, o trudnościach i radościach związanych z pracą nauczyciela. Dzięki nim zrozumiałem, jak ważną rolę odgrywa edukacja w życiu człowieka i jak wielki wpływ ma nauczyciel na kształtowanie młodych umysłów. Pisząc ten artykuł, chciałbym oddać hołd zarówno moim Dziadkom, jak i wszystkim Nauczycielom, którzy z pasją i zaangażowaniem kształtują przyszłość naszej “małej Ojczyzny”.
Niewątpliwie, śledząc tematykę edukacji w Połańcu, począwszy od pierwszej szkoły parafialnej w XV wieku po nowoczesne placówki oświatowe XXI wieku, należy stwierdzić, że Połaniec może poszczycić się bogatą tradycją edukacyjną. Zaangażowanie nauczycieli na wszystkich szczeblach edukacji, wsparcie lokalnych instytucji i ciągły rozwój infrastruktury edukacyjnej zawsze przyczyniały się do tworzenia środowiska sprzyjającego kształceniu i wychowaniu. Współczesne wyzwania, takie jak rozwój technologii czy zapewnienie równego dostępu do edukacji, wymagają dalszych działań. Potrzebne są innowacje w dziedzinie oświaty, by im sprostać. Bogata historia szkolnictwa w Połańcu, świadcząca o zaangażowaniu lokalnej społeczności w edukację, daje solidne podstawy do budowania przyszłości edukacji w naszej gminie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku.