W piątkowy wieczór hala Zespołu Szkół w Połańcu stała się areną siatkarskich emocji na najwyższym poziomie. W pierwszym starciu o trzecie miejsce fazy play-off I Ligi Świętokrzyskiej Mężczyzn miejscowy MKS Czarni Połaniec zmierzył się z drużyną Procarte Sport CK Kielce. Po pasjonującym, pięciosetowym pojedynku gospodarze musieli uznać wyższość rywali, przegrywając 2:3 (25:22, 21:25, 19:25, 25:16, 13:15).
Udany początek gospodarzy
Po ostatniej porażce z liderem rozgrywek Czarni przystąpili do meczu z determinacją i chęcią odbudowania swojej formy. Pierwszy set rozpoczął się od dynamicznych ataków gospodarzy, którzy szybko wypracowali dwupunktową przewagę. Choć kielczanie zdołali wyrównać, to połanieccy siatkarze w połowie partii przejęli inicjatywę, budując kilkupunktowy dystans. W końcówce goście jeszcze starali się nawiązać walkę, jednak Czarni zachowali zimną krew i wygrali 25:22.
Kielce odpowiadają – Czarni w tarapatach
Drugi set to zacięta walka punkt za punkt. Obie drużyny prezentowały wysoki poziom, nie pozwalając rywalom na odskoczenie. Niestety, w kluczowych momentach gospodarze zaczęli popełniać niewymuszone błędy, które rywale skrzętnie wykorzystywali. Procarte Sport CK Kielce objęło prowadzenie i nie oddało go już do końca, wygrywając 25:21.
Trzecia odsłona rozpoczęła się od dominacji przyjezdnych. Zawodnicy z Kielc zyskali przewagę dzięki skutecznym atakom ze skrzydeł i dobrej grze blokiem. Trener Czarnych, Marcin Golonka, próbował reagować zmianami, lecz to rywale kontrolowali przebieg seta, triumfując 25:19 i wychodząc na prowadzenie 2:1 w całym meczu.
Powrót nadziei i dramatyczny tie-break
Pod ścianą, ale niepokonani – tak można opisać postawę gospodarzy w czwartym secie. Czarni, napędzani dopingiem kibiców, zdominowali rywali. Ich pewna gra w ataku i konsekwencja w obronie sprawiły, że Procarte Sport CK Kielce nie potrafiło znaleźć odpowiedzi. Gospodarze pewnie wygrali 25:16, doprowadzając do decydującego tie-breaka.
Piąty set rozpoczął się pod dyktando Czarnych, którzy szybko objęli prowadzenie i przy stanie 13:11 byli o krok od zwycięstwa. Jednak w decydujących momentach to goście zachowali więcej zimnej krwi. Kielczanie wykorzystali błędy gospodarzy, przechylając szalę na swoją korzyść i wygrywając 15:13, a cały mecz 3:2.
Walka trwa – rewanż w Kielcach
Choć Czarni przegrali pierwsze spotkanie o trzecie miejsce, pokazali ogromną wolę walki i charakter. Drużyna z Połańca nie składa broni, a tygodniowa przerwa będzie okazją do poprawy mankamentów.
Kolejny mecz, który może zadecydować o losach brązowego medalu, odbędzie się 20 marca w Kielcach. Czarni Połaniec zapowiadają, że do stolicy województwa pojadą z jasnym celem – wyrównać stan rywalizacji i przedłużyć swoje szanse na podium.
Czy podopieczni Marcina Golonki zdołają odwrócić losy tej pasjonującej rywalizacji? Odpowiedź poznamy już wkrótce!
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Twój czas spędzony na Portalu jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.