Sprawa wyszła na jaw, gdy w minioną środę do staszowskich funkcjonariuszy zgłosił się 68-letni mieszkaniec gminy Tuczępy. Mężczyzna poinformował, że w okresie od grudnia ubiegłego roku do marca bieżącego roku nieznani sprawcy włamali się do należącego do niego zakładu. Z terenu przedsiębiorstwa skradziono m.in. dwa pojazdy marki Mercedes, samochód Żuk, a także różnego rodzaju maszyny i elementy wyposażenia. Łączna wartość skradzionego i uszkodzonego mienia została oszacowana na ponad 430 000 złotych.
– Sprawa trafiła do staszowskich kryminalnych, którzy wykonali szereg ustaleń oraz przeprowadzili bardzo dokładne analizowany zgromadzonych informacji. W trakcie czynności ustalone zostały osoby podejrzewane oraz prawdopodobne miejsce ukrycia i zbycia skradzionego mienia. Podejrzenia mundurowych zostały potwierdzone sobotnie przedpołudnie. Trop zaprowadził kryminalnych do pierwszego ze sprawców, którym okazał się 40-letni mieszkaniec miasta. Niespełna trzy godziny później do policyjnego aresztu trafił drugi z podejrzanych, 37- letni staszowianin – przekazała Joanna Szczepaniak, rzecznik staszowskiej policji.
Praca mundurowych na tym jednak się nie zakończyła.
– Idąc po „nitce do kłębka” policjanci trafili na teren powiatu mieleckiego, gdzie w niedzielę do prowadzonej sprawy zatrzymali trzech kolejnych podejrzanych. Dwaj 20-latkowie oraz 39-latek dołączyli do swoich wspólników. Dwaj mieszkańcy Staszowa wczoraj po południu stanęli przed obliczem sądu. Ten wobec nich zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Mieszkańcy powiatu mieleckiego w policyjnym areszcie oczekują na decyzję wymiaru sprawiedliwości w swojej sprawie. Skradzione mienie częściowo zostało odzyskane i przekazane prawowitemu właścicielowi. Zgodnie z obowiązującym prawem przestępczy „kwintet” za kratami spędzić może nawet 10 lat – przekazała Joanna Szczepaniak, rzecznik staszowskiej policji.



Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: ✉️ redakcja@polaniec.com.pl