Wczoraj po południu na jednej z ulic Staszowa doszło do skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania ze strony 33-letniego mieszkańca gminy Baćkowice. Mężczyzna kierujący hondą znacznie przekroczył dozwoloną prędkość i – jak się szybko okazało – był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego aż 3 promile alkoholu w organizmie.
Do interwencji doszło, gdy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zauważyli pojazd poruszający się znacznie szybciej niż pozwalają na to obowiązujące przepisy.
– Urządzenie pomiarowe wskazało 79 km/h w miejscu, gdzie obowiązywała „pięćdziesiątka”, a to oznaczało konieczność zatrzymania kierującego do kontroli. Policjanci poinformowali 33-latka o popełnionym wykroczeniu oraz nałożeniu na niego mandatu w wysokości 400 złotych oraz 7 punktów karnych. Szybko okazało się jednak, że to nie jedyny problem tego kierowcy. Funkcjonariusze podczas rozmowy wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Podejrzenia do stanu trzeźwości mieszkańca gminy Baćkowice zostały rozwiane od razu po wykonaniu badania alkomatem. Mężczyzna w organizmie miał 3 promile alkoholu – przekazała Joanna Szczepaniak, oficer prasowy staszowskiej policji.
Sprawa kierowcy z hondy swój finał znajdzie w sądzie, gdzie nieodpowiedzialny kierujący poniesie konsekwencje prawne popełnionego przestępstwa. Za jazdę w stanie nietrzeźwości zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.


Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: ✉️ redakcja@polaniec.com.pl