W świecie, który pędzi coraz szybciej, są miejsca, gdzie czas zwalnia – gdzie tworzenie staje się rozmową z przeszłością, a sztuka pulsuje rytmem ludowego serca. Takim miejscem stało się w niedzielne popołudnie Centrum Kultury i Sztuki w Połańcu, które 12 października otworzyło swoje drzwi dla wszystkich miłośników lokalnej twórczości. Przegląd Twórczości Nieprofesjonalnej, wieńczący II Świętokrzyski Festiwal Folkowych Inspiracji, był nie tylko wystawą, ale spotkaniem z tym, co w naszej kulturze najprawdziwsze – z pasją, rękodziełem i duchem tradycji.
W wydarzeniu uczestniczyli mieszkańcy gminy Połaniec i powiatu staszowskiego, a wśród gości znaleźli się m.in. Jacek Nowak – Burmistrz Miasta i Gminy Połaniec z małżonką, Małgorzata Walenciak – Przewodnicząca Rady Miejskiej, Andrzej Wawrzyniec – Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, Monika Pławska – Dyrektor CKiSz, Ewa Tomalska – Dyrektor Centrum Usług Społecznych oraz Renata Wójtowicz – Dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej.
Na ekspozycji można było podziwiać niezwykłe bogactwo form, barw i emocji. Rzeźby i płaskorzeźby Józefa Reguły, drewniane zabawki i rzeźby Józefa Żaka, ikony Julii Reguły-Bruzda, a także malarstwo Ryszarda Komorowskiego, Waleriana Warchałowskiego, Oli Nasternak i Krystyny Plucińskiej tworzyły wielobarwną mozaikę lokalnej wrażliwości. Każda praca emanowała autentycznością – w drewnie, farbie, tkaninie można było dostrzec ślady dłoni, ciepło emocji, a nade wszystko miłość do tradycji.
Szczególne miejsce w programie zajęły efekty Akademii Folkowej „Pasiakiem Malowane” oraz „Zakorzenione w Tradycji”. To właśnie w tych warsztatach, łączących naukę z pasją, rodziła się sztuka z duszą – inspirowana ludowymi wzorami, ale pełna nowoczesnej interpretacji. Każdy z uczestników na swój sposób pokazał, że folklor nie musi być przeszłością – może być żywym źródłem inspiracji dla nowych pokoleń twórców.
Nie zabrakło też nuty współczesnej w postaci Challenge’u „Cudze chwalicie, swego nie znacie”, w którym pięciu lokalnych artystów – Natalia Feledyn, Krystyna Plucińska, Anna Opałka, Małgorzata Kurgan i Bogusława Mas – podjęło artystyczne wyzwanie. Ich prace zachwyciły świeżością spojrzenia i wrażliwością – udowodniły, że tradycja może przemawiać nowym językiem, jeśli tylko zostanie przepuszczona przez serce współczesnego twórcy.
Nie zabrakło również akcentu edukacyjnego i refleksyjnego. Równolegle z trwającą wystawą, uczestnicy zostali zabrani w niezwykłą podróż – spotkanie z Magdaleną Sipowicz, tłumaczką języka migowego, pasjonatką muzyki, tańca i sztuki, kobietą o niespożytej energii i wrażliwości. Pani Magdalena poprowadziła wartościowe warsztaty o uprzedzeniach i dyskryminacji, które stały się głęboką lekcją empatii i człowieczeństwa.
Spotkanie rozpoczęło się od słów Nelsona Mandeli:
„Nikt nie rodzi się z nienawiścią do drugiego człowieka z powodu koloru jego skóry, pochodzenia czy wyznania. Ludzie uczą się nienawidzić, a skoro mogą nauczyć się nienawidzić, mogą też zostać nauczeni miłości, ponieważ miłość jest do natury człowieka bliższa niż jej przeciwieństwo.”
To właśnie ta myśl stała się przewodnią ideą spotkania. Magdalena Sipowicz w sposób niezwykle przystępny i poruszający opowiadała o mechanizmach ludzkiego myślenia, o tym, jak często patrzymy na innych przez pryzmat schematów i lęków. Dzieląc się własnymi doświadczeniami – m.in. opowieścią o podróży do Brazylii, do serca amazońskiej dżungli, gdzie miała okazję poznać życie plemienia Huni Kuin – przypominała, jak wiele można nauczyć się, otwierając serce i umysł na różnorodność świata. Jej obecność była jak promień światła – pełna pozytywnej energii, optymizmu i wiary w ludzi. Dla wielu uczestników warsztaty stały się nie tylko chwilą refleksji, ale prawdziwym spotkaniem z samym sobą.
Zwieńczeniem tego niezwykłego popołudnia była niespodzianka muzyczna – występ Kapeli „Od Połańca” pod przewodnictwem Jarosława Kobrynia. Zespół, który z pasją przywraca do życia tradycyjne polki, walczyki i przyśpiewki grane niegdyś przez lokalne kapele ludowe, przeniósł publiczność w świat muzyki minionego stulecia. Ich brzmienie, pełne autentyczności i energii, przywołało klimat dawnych zabaw i wspomnień, budząc w słuchaczach radość i wzruszenie.
Na zakończenie nie zabrakło także słodkiego poczęstunku, który stał się okazją do rozmów, dzielenia się wrażeniami i refleksjami o sztuce, tradycji i wspólnym przeżywaniu piękna.
Przegląd Twórczości Nieprofesjonalnej w Połańcu był prawdziwym świętem autentyczności – spotkaniem ludzi, którzy w codzienności potrafią dostrzec piękno i zatrzymać je w formie rzeźby, obrazu czy haftu. Wypełniony pasją, emocjami i szacunkiem do tradycji, przypomniał, że rękodzieło to nie tylko praca rąk, ale przede wszystkim język serca. Każdy wzór, motyw i barwa niosły w sobie historię miejsca, z którego pochodzimy
Jak głosiło hasło tegorocznej edycji – „Cudze chwalicie, swego nie znacie” – w Połańcu po raz kolejny przekonaliśmy się, że to, co nasze, jest nie tylko piękne, ale też niepowtarzalne. Bo folklor, jeśli tchnąć w niego pasję, nigdy nie przemija – on wciąż żyje, w ludziach, w sztuce, w codzienności.
Patronat medialny nad wydarzeniem objął Portal Informacyjny polaniec.com.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł. Twój czas spędzony na Portalu jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie! Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.






