Gmina Połaniec to miejsce, gdzie historia jest wszechobecna. Nie tylko zabytkowe budowle, takie jak XVIII-wieczna Kaplica Matki Boskiej Różańcowej czy 125-letni kościół św. Marcina Biskupa, stanowią o bogatej przeszłości naszego miasta. Równie istotne, a często niedoceniane, są nekropolie. Cmentarze, choć kojarzone przede wszystkim z żałobą i upamiętnieniem zmarłych, są w rzeczywistości nieocenionymi źródłami wiedzy o zmianach społecznych, religijnych i politycznych, które kształtowały miasto na przestrzeni wieków. Pojedynczy nagrobek i inskrypcja to kawałek układanki, który pomaga nam zrozumieć dawne czasy.
W Połańcu i jego najbliższej okolicy, przez stulecia, funkcjonowało wiele miejsc pochówku. Każde z tych miejsc opowiada swoją unikalną historię. Ich ochrona i pielęgnacja to wyraz szacunku wobec zmarłych i sposób na zachowanie tożsamości historycznej dla przyszłych pokoleń. Chroniąc cmentarze, chronimy kawałek siebie.
Tradycje pogrzebowe

Tradycje związane z pochówkiem chrześcijańskim w Polsce i Europie ewoluowały na przestrzeni wieków. Początkowo zmarłych grzebano w katakumbach, wewnątrz kościołów, a najczęściej na cmentarzach przykościelnych. Ta koncepcja cmentarza jako przestrzeni nienaruszalnej i świętej została przejęta przez wczesne chrześcijaństwo z tradycji rzymskiej. W Połańcu podobnie jak w wielu innych ośrodkach teren wokół kościoła parafialnego pw. św. Marcina Biskupa pełnił funkcję najstarszego miejsca pochówku. Choć nagrobki z tego okresu nie przetrwały do naszych czasów, prace budowlane prowadzone ponad 135 lat temu, około 1890 roku, podczas wznoszenia obecnego kościoła, jednoznacznie potwierdziły istnienie cmentarza przykościelnego poprzez odkrycie licznych szczątków ludzkich.
Jednakże, wraz z rozwojem miast i częstymi epidemiami (plaga cholery), pojawiła się pilna potrzeba przeniesienia miejsc pochówku poza obszary zabudowane. Było to podyktowane względami sanitarnymi, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się chorób. W Polsce proces ten, choć postępował z pewnym opóźnieniem w stosunku do krajów zachodniej Europy, był nieunikniony. Edykt Nantejski, wydany w 1777 roku, odegrał kluczową rolę w zakończeniu praktyki grzebania zmarłych na cmentarzach przykościelnych, torując drogę dla powstania nekropolii pozamiejskich. Przeniesienie cmentarzy poza obręb miast, widoczne w Połańcu poprzez powstanie cmentarza przy ulicy Osieckiej i innych, było zatem bezpośrednią konsekwencją zmieniającej się świadomości sanitarnej i dynamicznego rozwoju urbanistycznego. Złe warunki sanitarne, słabo funkcjonująca służba asenizacyjna i ciągłe skażenia ujęć wody, wynikające z bliskości cmentarzy, sprawiły, że okres chowania chrześcijan w obrębie miast musiał się zakończyć.
Najstarsze ślady pamięci

Historia Połańca sięga epoki przedpiastowskiej, kiedy w zakolu rzeki Czarnej, u jej ujścia do Wisły, na wzniesieniu zwanym Winna Góra, istniał warowny gród obronny. Wokół grodu i osady istniały pierwotne miejsca pochówku. Przy kaplicy pod wezwaniem św. Katarzyny, która była pierwszym ośrodkiem duszpasterskim w regionie i znajdowała się na Winnej Górze, powstało tzw. „okopisko” – cmentarz grzebalny. Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego, prowadząc prace w latach 80. XX wieku, odkryli tam ślady ponad 60 grobów, datowanych na XV-XVI wiek. W jednym z nich natrafiono na srebrną monetę Albrechta Pruskiego z 1537 roku, co pomogło w precyzyjnym określeniu wieku cmentarza. Już w lutym 1881 roku ksiądz Piotr Choroszczyński pisał o tym miejscu, wspominając o szczątkach kapliczki św. Mikołaja i ludzkich kościach: “Kościół początkowo istniał nad Wisłą na górze. W tem miejscu na którem Kościół stał, dotąd istnieją szczątki kapliczki św. Mikołaja. Cmentarz grzebalny położony był o parę staj od kościoła, także nad Wisłą, o czem do dziś przekonać się można, jak co wiosnę i po dużych deszczach z poderwanego piasku wytaczają się i głowy i inne kości ludzkie na przyległą dolinkę, która uformowała znaczną część góry obsunięta przez podmywanie Wisły”.
Przeniesienie życia miejskiego do nowej, lepiej usytuowanej lokalizacji nie oznaczało natychmiastowego opuszczenia starych, uświęconych tradycją miejsc spoczynku. Przez pokolenia mieszkańcy Połańca wciąż grzebali swoich bliskich w miejscu, gdzie spoczywali ich przodkowie, co świadczy o silnej więzi z pierwotnym dziedzictwem miasta i jego historią. Odkrycia na Winnej Górze przesuwają historię pochówków w Połańcu daleko poza okres formalnego założenia miasta czy nawet pierwszych wzmianek o kościele. Wskazują one na ciągłość osadniczą i praktyk obrzędów grzebalnych od wczesnego średniowiecza. Wzbogaca to narrację o prelokacyjnej historii Połańca, ukazując głębszą, nieprzerwaną obecność człowieka i jego kulturowych zwyczajów w tym regionie.
Cmentarz przy Kościele św. Marcina
Po relokacji Połańca przez króla Kazimierza Wielkiego w XIV wieku, nowe centrum życia religijnego i społecznego przeniosło się do doliny rzeki Czarnej. Na przedmieściu tzw. “Zamościu”, przy kościele św. Marcina, teren wokół świątyni przeznaczono na cmentarz grzebalny. Było to zgodne z historycznymi praktykami grzebalnymi w Polsce. Podobnie jak w przypadku wcześniejszej kaplicy św. Katarzyny na Winnej Górze, teren wokół nowej świątyni, określany jako “okopisko”, zaczął pełnić funkcję cmentarza parafialnego. Cmentarz przykościelny, założony przed połowa XV wieku, miał powierzchnię 0,5 ha, w okresie międzywojennym był nieczynny. Chociaż nagrobki z tego okresu nie przetrwały, to podczas wznoszenia obecnego kościoła jednoznacznie potwierdzono istnienie przykościelnej nekropolii. Liczne ludzkie szczątki, znalezione w tym miejscu, zostały pochowane w zbiorowej mogile.


Cmentarz parafialny przy ulicy Osieckiej

Cmentarz przy ulicy Osieckiej jest jedną z najstarszych i najbardziej znaczących nekropolii w Połańcu. Znajduje się w północnej części miasta. Został założony przed rokiem 1837. Jego nieregularny plan z rzędowym układem grobów, podzielony na sektory z alejkami, jest charakterystyczny dla cmentarzy powstających w XIX wieku, w okresie przenoszenia pochówków poza tereny przykościelne. Główna aleja cmentarza biegnie przez jego środek, od bramy wejściowej, w kierunku północ-południe. Cała nekropolia zajmuje powierzchnię około 1 hektara i jest otoczona niskim, murowanym ogrodzeniem krytym daszkiem pulpitowym, z głównym wejściem od strony południowej.

W centralnym punkcie cmentarza znajduje się murowana, neogotycka kaplica cmentarna, wybudowana w 1910 r. Jej budowniczym i fundatorem był ksiądz proboszcz Feliks Braziewicz, który był również odpowiedzialny za budowę nowego kościoła św. Marcina Biskupa. Kaplica, zbudowana na planie prostokąta, wyróżnia się frontonem zdobionym dwiema piramidalnymi kolumnami, co nadaje jej charakterystyczny, neogotycki wygląd. Na cmentarzu zachowało się wiele starych kamiennych nagrobków, które są cennymi przykładami sztuki pogrzebowej. Wśród najstarszych wymienić należy nagrobki rodzin Twardzikowskich (z 1837 roku), Piecków (z 1846 roku) i Wójcikowskich (z 1858 roku). Przechadzając się główną aleją, uwagę zwraca monumentalny grobowiec rodziny Knothe, która była jedną z ostatnich właścicieli pobliskiej Ruszczy. Na cmentarzu spoczywają również lokalni duchowni, w tym księża Julian Jarzyna i Zygmunt Wieczorek.





Cmentarz przy ulicy Osieckiej jest także ważnym miejscem pamięci narodowej, kryjącym mogiły żołnierzy poległych w czasie I i II wojny światowej. W części wschodniej nekropolii znajduje się mogiła żołnierzy poległych i zamordowanych we wrześniu 1939 roku, a obok niej groby mieszkańców Połańca rozstrzelanych przez Niemców w czasie okupacji. W zachodniej części cmentarza zlokalizowany jest zbiorowy grobowiec żołnierzy poległych w I wojnie światowej. Obecność mogił wojennych z obu światowych konfliktów, obok grobów cywilnych i rodzinnych, ukazuje, jak cmentarze parafialne stawały się centralnymi miejscami pamięci zbiorowej, integrując osobiste i narodowe tragedie.
Najstarsza, wschodnia część cmentarza została wpisana do rejestru zabytków (pod numerem A.862 w 1992 i 2011 roku). Podkreśla to jego wyjątkową wartość historyczną i kulturową. Oznacza, że cmentarz jest chroniony prawnie jako bezcenne świadectwo minionej epoki, a także zobowiązuje do jego szczególnej troski i zachowania dla przyszłych pokoleń.
Cmentarz parafialny przy ulicy Czarnieckiego

Cmentarz przy ulicy Czarnieckiego stanowi największą nekropolię w Połańcu. Należy do parafii rzymskokatolickiej kościoła pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Połańcu. Znajduje się w południowej części miasta, między ulicami Ruszczańską, Stefana Czarnieckiego i Hugona Kołłątaja. Został założony w 1948 roku przez księdza prałata Stanisława Zbroję. W dawnych czasach cmentarz znajdował się daleko poza miejscowością, współcześnie po szybkim rozwoju Połańca znajduje się w centrum ciągle się rozbudowując w kierunku Rybitw.
Cmentarz zajmuje obszar około 2,3 hektara i ma nieregularny kształt, zbliżony do prostokąta. Groby ułożone są rzędowo, a teren podzielono na sektory z alejkami. Cmentarz jest ogrodzony: od ulicy Ruszczańskiej metalowym płotkiem między murowanymi słupami z daszkami, a od ulic Czarnieckiego i Kołłątaja – ceglanym murem. Na jego terenie znajduje się także kaplica cmentarna, zbudowana w latach 1990-1991.

Wyróżnikiem tego cmentarza jest jego nowoczesne podejście do zarządzania i dostępności informacji. Cmentarz przy ulicy Czarnieckiego przeszedł elektroniczną inwentaryzację. Dzięki temu możliwe jest wirtualne odnalezienie grobów bliskich zmarłych, sprawdzenie sektora pochówku czy rocznicy śmierci za pośrednictwem internetu. W ramach tego projektu powstała szczegółowa mapa i plany, sporządzone na podstawie danych z pomiaru geodezyjnego, spis z natury wszystkich osób pochowanych na cmentarzu, a także stworzono system administracji oraz dedykowaną stronę internetową z interaktywnym planem cmentarza.
Kirkut cmentarz żydowski
Cmentarz żydowski w Połańcu, znany jako kirkut, jest tragicznym i ważnym świadectwem wielowiekowej obecności społeczności żydowskiej w mieście. Jego powstanie datowane jest na około 1647 rok, na mocy przywileju króla Władysława IV Wazy. Przywilej ten, potwierdzany przez kolejnych władców – Jana II Kazimierza Wazę (1652 r.), Jana III Sobieskiego (1682 r.), Augusta III Sasa (1738 r.) oraz Stanisława Augusta Poniatowskiego (1765 r.) – gwarantował miejscowemu kahałowi (żydowskiej gminie wyznaniowej) prawo do posiadania bóżnicy i okopiska dla chowania zmarłych na osobnym miejscu. Choć niektóre źródła podają XVIII wiek jako datę założenia, to liczne przywileje królewskie z XVII wieku wskazują na wcześniejsze, prawne korzenie nekropolii, co jest bardziej precyzyjnym określeniem jej początków.

Cmentarz położony był na północnym wschodzie od rynku, przy obecnej ulicy Partyzantów (dawniej ulicy Kirkuckiej), przylegając od północnego wschodu do rzeki Czarnej. Pierwotnie zajmował powierzchnię niemal jednego hektara, choć w dokumentacji z 1964 roku podawano 0,6 hektara. W czasie II wojny światowej stał się miejscem niewyobrażalnej tragedii. Był miejscem egzekucji i pochówku ofiar zagłady. Pochowano na nim między innymi osoby zabite 18 i 19 października 1942 roku podczas deportacji połanieckich Żydów do Staszowa. Relacje świadków m.in. pana Kazimierza Medyńskiego, opisują przerażający obraz zwłok niechlujnie zakopywanych, ledwie przysypanych piaskiem, z wystającymi częściami ciała. Przypuszczalnie ostatni pogrzeb odbył się wiosną 1945 roku, po mordzie dokonanym na rodzinie Bergerów. Cmentarz został zniszczony przez Niemców, a macewy, tradycyjne żydowskie nagrobki, nie zachowały się.
9 października 1957 roku Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w Połańcu podjęło uchwałę o zamknięciu cmentarza. W październiku 1961 roku Kongregacja Wyznania Mojżeszowego w Łodzi otrzymała zawiadomienie o planach budowy agronomówki i garaży na terenie cmentarza. Ostatecznie, 26 czerwca 1964 roku Minister Gospodarki Komunalnej podpisał zarządzenie o zamknięciu cmentarza i zezwolił na jego wykorzystanie do innego celu. W wyniku tych działań naziemne ślady cmentarza uległy zatarciu. Mimo że na początku XXI wieku organizacja Poland Jewish Cemetery Restoration Project planowała prace związane z zabezpieczeniem i upamiętnieniem cmentarza, nie zostały one zrealizowane. Właścicielem cmentarza jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, a cmentarz jest wpisany do Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków (E-1987-08-31).
Cmentarzyk Kosynierów
Kolejnym historycznym miejscem pochówku, o którym warto wspomnieć, jest tzw. “Cmentarzyk Kosynierów”, który znajduje się przy obecnej ulicy Kilińskiego i Kubika. Wśród mieszkańców Połańca panuje przekonanie, że pierwotnie wzniesienie służyło jako cmentarzyk choleryczny, na którym stanął pierwszy krzyż upamiętniający ofiary epidemii (ostatnia epidemia cholery w Połańcu miała miejsce w latach 40. XIX wieku). Pierwotnie, takie cmentarze były usytuowane na uboczu ze względów sanitarnych, aby izolować ofiary chorób zakaźnych i zapobiegać rozprzestrzenianiu się epidemii.

Z czasem jednak miejsce to zyskało nowe, narodowe znaczenie, stając się miejscem pochówku żołnierzy Insurekcji Kościuszkowskiej z 1794 roku. Mieli tu spoczywać żołnierze zmarli z ran odniesionych w bitwie pod Racławicami oraz polegli w potyczkach z Rosjanami, w tym podczas bitwy 13 maja 1794 roku, kiedy to wojska rosyjskie podjęły ostatnią próbę zdobycia obozu generała Tadeusza Kościuszki. Józef Korczak (1923-2022), Honorowy Obywatel Połańca, w „Zeszytach Połanieckich” nr 11, potwierdził autentyczność tego miejsca, powołując się na relacje wielu osób, które mówiły o istnieniu dawnego cmentarza i znajdowaniu ludzkich kości po ulewnych deszczach. Józef Korczak podkreślał, że Cmentarzyk Kosynierów jest cmentarzem czysto wojskowym, kościuszkowskim, gdzie grzebani byli jedynie żołnierze Insurekcji, polegli na polu walki, zmarli z ran, głodu, zimna czy chorób. Większość pochowanych miała od 18 do 28 lat, nie licząc dowódców.
W 2006 roku niszczejący drewniany krzyż powstańców, który przez lata stał na lekkim wzniesieniu, doczekał się gruntownej renowacji. Został zastąpiony metalowym krzyżem o wysokości 1,7 metra, a teren wokół uporządkowano, wykostkowano dojście i otoczono płotkiem, dodając tabliczkę pamiątkową z napisem: „Tu spoczywają polegli w walkach oraz zmarli od ran i chorób żołnierze Insurekcji Kościuszkowskiej z 1794 r. Społeczeństwo Połańca, 2006 r.”. 5 listopada 2006 roku odnowiony krzyż powstańczy został poświęcony przez ks. Witolda Dobrzańskiego. W 2024 r. została odnowiona tabliczka pamiątkowa.

Dziś Cmentarzyk Kosynierów jest ważnym miejscem zadumy i refleksji nad trudną historią Polski, symbolem patriotyzmu i hołdem dla tych, którzy oddali życie za wolność ojczyzny. Co roku, 3 maja (Święto Konstytucji) i 11 listopada (Święto Niepodległości), składane są tu kwiaty, co stanowi piękną tradycję kultywowaną przez mieszkańców Połańca, wzmacniającą poczucie wspólnoty i przynależności do miejsca. W ostatnim czasie została odrestaurowana tablica na metalowym krzyżu.
Nekropolie w Luszycy i Ruszczy
W okolicach Połańca istniały również inne, mniejsze nekropolie, które dopełniają obraz bogatej historii pochówków w regionie. Na uwagę zasługuje stary cmentarzyk w Luszycy. Gminny Program Opieki nad Zabytkami precyzuje, że był to niewielki cmentarz ewangelicki, służący kolonistom niemieckim zamieszkującym tę miejscowość do 1944 roku. Prawdopodobnie znajdują się tam również groby poległych z czasów I wojny światowej. Istnienie cmentarza ewangelickiego w Luszycy ujawnia, że Połaniec i okolice były domem dla zróżnicowanej demograficznie ludności, nie tylko katolickiej i żydowskiej.



Najmłodszym z datowanych cmentarzy w gminie Połaniec jest cmentarz parafii pw. Świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w Ruszczy, założony w 1988 roku. Zlokalizowany jest w zachodniej części miejscowości, nieco w oddaleniu od zabudowań, przy drodze Połaniec-Łubnice. Założony na planie prostokąta, z rzędowym układem grobów i główną aleją biegnącą pośrodku, zajmuje powierzchnię około 0,3 hektara i jest otoczony murowanym ogrodzeniem.
* * *
Połanieckie cmentarze, od pradawnych nekropolii na Winnej Górze, przez cmentarz przykościelny św. Marcina, po uświęcone krwią żołnierzy mogiły na cmentarzu Osieckiej i Cmentarzyku Kosynierów, aż po nowoczesną nekropolię przy ulicy Czarnieckiego są integralną częścią tożsamości miasta. Opowiadają złożoną, wielowiekową historię miasta. Stanowią one materialne świadectwa minionych epok, posiadające niezaprzeczalną wartość historyczną, artystyczną i naukową. Są one częścią krajobrazu kulturowego, który stanowi o pamięci historycznej, tożsamej dla regionu, i są przedmiotem ochrony prawnej.
To na cmentarzach odnajdujemy ślady zmian społecznych, religijnych i urbanistycznych. Winna Góra symbolizuje prelokacyjny rodowód i trwałość pamięci, która przenikała stulecia. Cmentarz przykościelny św. Marcina, który ustąpił miejsca nowemu kościołowi, pokazuje ewolucję tradycji pogrzebowych i rosnącą świadomość sanitarną. Cmentarz przy ulicy Osieckiej, z zabytkowymi nagrobkami i mogiłami wojennymi, to symboliczne miejsce, gdzie splatają się prywatne losy z wielką historią narodu. Cmentarzyk Kosynierów jest pomnikiem patriotyzmu, oddającym hołd bohaterom walk o niepodległość. Tragiczne losy kirkutu przy ulicy Partyzantów przypominają z kolei o wielowiekowej obecności społeczności żydowskiej i okrucieństwie II wojny światowej. Nawet niewielki cmentarzyk ewangelicki w Luszycy jest dowodem na to, że w przeszłości region zamieszkiwała różnorodna kulturowo ludność.
Na zakończenie warto wspomnieć o tym, że cmentarze w Połańcu zostały w pełni zinwentaryzowane elektronicznie, co znacząco ułatwia wyszukiwanie grobów. Dzięki cyfrowym bazom danych, każdy, kto chce szybko odnaleźć miejsce pochówku bliskiej osoby, może skorzystać z Internetu. Cmentarz przy ulicy Osieckiej, podlegający pod parafię św. Marcina, jest dostępny w systemie Grobonet. Groby można wyszukać za pośrednictwem strony www.grobonet.com. Z kolei Cmentarz przy ulicy Czarnieckiego, zarządzany przez parafię Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, posiada bazę danych na stronie mogily.pl/polaniec. Elektroniczna inwentaryzacja jest przykładem nowoczesnego podejścia do zarządzania dziedzictwem kulturowym i pamięcią, ułatwiając dostęp do informacji o zmarłych oraz porządkując historyczne dane.
Współczesne cmentarze stają w obliczu nowych wyzwań i trendów, które redefiniują ich rolę. Jednym z najistotniejszych kierunków jest rosnąca świadomość ekologiczna. Wpływa ona na formy pochówków oraz na zarządzanie samą przestrzenią cmentarną. Obserwuje się rosnące zainteresowanie alternatywnymi, zrównoważonymi metodami pochówku. Coraz większą popularność zdobywają także biodegradowalne urny oraz znicze wykonane z materiałów naturalnych lub solarne, które eliminują problem plastiku i sztucznych materiałów, a także zmniejszają ryzyko pożaru. Postęp technologiczny z pewnością będzie odgrywał coraz większą rolę w upamiętnianiu zmarłych. W przyszłości zapewne można spodziewać się dalszych innowacji np. interaktywne tablice z informacjami o zmarłych, aplikacje mobilne z nawigacją po cmentarzu, znicze nowej generacji itp. Bez względu na to jak daleko wkroczy technologia i innowacja do nekropolii, zawsze priorytetem powinno być zachowanie szacunku i godności dla zmarłych i ich rodzin.
Każdy z tych cmentarzy uczy nas poszanowania nie tylko wobec zmarłych, lecz także wobec różnorodności historycznej. Ich ochrona, odnawianie i upamiętnianie to obowiązek wobec przeszłych pokoleń i przede wszystkim inwestycja w naszą tożsamość. Połanieckie cmentarze to strażnicy historii, którzy kształtują naszą teraźniejszość i przyszłość. Pamiętajmy o tych co odeszli.
Dziękujemy za Twój czas! Każda przeczytana historia to kolejny krok w odkrywaniu przeszłości Połańca. Portal polaniec.com.pl tworzony jest z pasji do historii naszej małej ojczyzny. Jeśli znasz ciekawą historię, posiadasz stare fotografie lub dokumenty dotyczące Połańca i okolic, podziel się nimi z nami. Chcesz dołożyć swoją cegiełkę? Czekamy na Twoją opowieść! Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na Facebooku.






