Mieszkańcy Połańca mieli niecodzienną okazję podziwiać panoramę Tatr z tarasu widokowego. Dziś, przy zachodzie słońca, w sprzyjających warunkach atmosferycznych, najwyższe polskie góry wyraźnie zarysowały się na horyzoncie. To niezwykłe zjawisko zawsze wzbudza zachwyt – w końcu odległość od Połańca do Tatr to blisko 200 kilometrów!
To rzadkie zjawisko optyczne, które sprawiło, że Tatry były widoczne z Połańca, jest możliwe dzięki tzw. inwersji temperatury. Przy odpowiednich warunkach pogodowych, gdy chłodniejsze powietrze osiada na niższych warstwach, a cieplejsze powietrze unosi się wyżej, dochodzi do załamania promieni świetlnych. To właśnie ten efekt pozwala nam zobaczyć odległe obiekty, które normalnie pozostają poza zasięgiem naszego wzroku.
To jednak nie koniec dobrych wiadomości! Już wkrótce na tarasie widokowym w Połańcu pojawią się lunety obserwacyjne, realizowane w ramach projektu Budżetu Obywatelskiego 2025, którego pomysłodawcą jest Piotr Grudziński. Prace przy ich montażu właśnie się rozpoczęły – fundamenty pod kolumny są już gotowe, a urządzenia zostaną zamontowane w najbliższych dniach.
To wspaniała wiadomość dla wszystkich miłośników dalekich obserwacji i przyrody. Dzięki lunetom będzie można jeszcze dokładniej podziwiać odległe krajobrazy, zachody słońca, a przy dobrej przejrzystości powietrza – nawet tak odległe pasma górskie jak Tatry.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: ✉️ redakcja@polaniec.com.pl






