Relacja z obchodu kościuszkowskiego w Połańcu, 1917 r.

Fot. Wikary połaniecki ks. Zwoliński i ks. Krawczyński. Archiwum Towarzystwa Kościuszkowskiego w Połańcu.

Połaniec, mała mieścina, położona w powiecie sandomierskim, nad rzeką Czarną, wpadającą tu do Wisły – stał się widownią niezwykłej uroczystości narodowej, urządzonej na cześć Wielkiego Bohatera i reformatora społecznego, który z obozu pod Połańcem w dniu 7 maja 1794 r. wydał słynny Uniwersał, urządzający powinności gruntowe włościan i zapewniający dla nich skuteczną opiekę rządową, bezpieczeństwo własności i sprawiedliwość.

“OBCHÓD KOŚCIUSZKOWSKI W POŁAŃCU”

Tekst: J. L.
Gazeta Radomska nr 215 z 1 listopada 1917 r.

Prześliczny, słoneczny, ciepły dzień przysłowiowej polskiej jesieni dodawał uroku malowniczemu widokowi imponującego rozmiarami wspaniałego pochodu, jaki po godzinie 12 po odprawionym nabożeństwie żałobnym i po odśpiewanych przez licznie zebrane duchowieństwo egzekwiach, wyruszył sprzed kościoła. Pochód rozpoczynały długie szeregi kilkudziesięciu szkół wiejskich z powiatów sandomierskiego i stopnickiego ze sztandarami i chorągiewkach o barwach narodowych; rwały się wszystkie oczy i serca do dzielnego hufca kosynierów przybranego w malowniczy ubiór krakowski; przy dźwiękach orkiestr straży ogniowych ze Staszowa i Osieka, grających na zmianę pieśni patriotyczne, rytmicznym krokiem maszerowały drużyny strażackie z Osieka, Rytwian i Staszowa ze sztandarami; z kolei postępowały delegacje straży leśnej dóbr staszowskich wydziału leśnego, cukrowni Rytwiany, Koła ziemianek, Rady miejskiej m. Staszowa, zarządu Koła Staszowskiego z P. M. S., Komitetu Ratunkowego z Sandomierza, delegacja ziemian, weterani z 1863 r. – chorągwie i feretrony kościelne, a przed licznym duchowieństwem senior ziemian sandomierskich p. Maksymilian Russocki z Suliszowa niósł na poduszce słynny Uniwersał Połaniecki, za duchowieństwem postępował tłum ludzi wszystkich stanów, liczący od 5000 do 6000 głów.

Pochód rozciągnięty na przestrzeni dwuwiorstowej podążył nad Wisłę do miejscowości zwanej “Podskale”, gdzie w 1794 roku rozłożony był obóz wojsk Kościuszki. Tutaj na wyniosłym kopcu, z którego roztacza się rozległy widok na leżący w dole Połaniec, i dalszą okolicę ustawiony był ołtarz polowy gustownie udekorowany zielenią, flagami o barwach narodowych – nad ołtarzem widniał nasz królewski ptak białopióry, a pod nim portret – nieśmiertelnej pamięci Naczelnika w białej sukmanie. Barwne tło stanowiły sztandary narodowe i proporce okrążających ołtarz delegacji i szkół ludowych. Straż honorową po obu stronach ołtarza pełnił oddział kosynierów.

Zadźwięczał dzwonek i przed ołtarzem Pana Zastępów stanął wikary połaniecki ks. Zwoliński. Podczas sprawowania przez kapłana św. ofiary – chór kościelny staszowski przy dźwiękach filharmonii wykonał odpowiednie pienia religijne. Po skończonej mszy św. podniosłe patriotyczne a przeszło godzinę trwające kazanie wygłosił ks. prałat Puławski, dziekan sandomierski, na zakończenie odśpiewano “Pod Twoją obronę”. Pochód następnie w tym samym porządku przy dźwiękach orkiestr, grających pieśni patriotyczne około godziny 3 po południu stanął z powrotem przed kościołem i tu został rozwiązany. Cały obchód miał przebieg podniosłej niezamąconej żadnym zgrzytem manifestacji narodowej i wywarł na uczestnikach silne wrażenie.