Spacerując po skarpie w Połańcu możemy podziwiać piękne widoki doliny rzeki Wisły. W zależności w którym miejscu skarpy się znajdziemy, przy dobrej widoczności, możemy również zauważyć zabudowania oddalonego o 20 km Mielca. Na połanieckiej Winnej Górze idąc szlakiem w kierunku nieczynnego już dzisiaj promu na Winnicy, możemy zobaczyć dwa ciekawe miejsca związane z historią Połańca. Jakiś czas temu pisaliśmy o kościele św. Katarzyny (link do artykułu na końcu). Tym razem kilka słów chcielibyśmy poświęcić kaplicy św. Mikołaja, której miejsce symbolizuje krzyż z głazem i pamiątkową tablicą.
W lutym 1881 r. ksiądz Piotr Choroszczyński, proboszcz parafii połanieckiej i uczestnik powstania styczniowego pisał: “Kościół początkowo istniał nad Wisłą na górze. W miejscu, na którym Kościół stał, dotąd istnieją szczątki kapliczki św. Mikołaja. Cmentarz grzebalny położony był o parę staj od kościoła, także nad Wisłą, o czym do dziś przekonać się można, jak co wiosnę i po dużych deszczach z poderwanego piasku wytaczają się i głowy i inne kości ludzkie na przyległą dolinkę, która uformowała znaczną część góry obsunięta przez podmywanie Wisły“.
Z kolei ksiądz Jan Wiśniewski opisujący historię i zabytki miejscowości z naszego regionu w publikacji „Dekanat sandomierski” wydanej w Radomiu w 1915 roku pisze: “W 1794 r. idąc spod Racławic, obozuje pod Połańcem w baraku przy kapliczce św. Mikołaja na prawym brzegu Czarnej nad Wisłą Tadeusz Kościuszko i tu podpisał słynny swój uniwersał w części znoszący pańszczyznę przez włościan odrabianą dziedzicom”.
Dlaczego patronem kapliczki był św. Mikołaj? Przeważnie postać ta kojarzona jest z roznoszeniem prezentów, ale tak naprawdę św. Mikołaj patronował m.in. cukiernikom, bednarzom, piwowarom, piekarzom, rybakom, młynarzom, flisakom, żeglarzom, marynarzom, dzieciom, pannom, studentom czy młodym małżeństwom. Ale co ciekawe św. Mikołaj również strzeże od wilków. Zgodnie z polską ludową tradycją święty Mikołaj ma sprawować władzę nad tymi drapieżnikami, jest patronem podróżnych i ich obrońcą. Najstarsze przekazy o patronie pochodzą z VI wieku. Według średniowiecznej hagiografii żył na przełomie III i IV wieku, był biskupem Miry w Licji, wsławił się cudami oraz pomocą biednym i potrzebującym (Wikipedia).
Kult św. Mikołaja nosiło wiele kościołów ze starodawną metryką. W samym regionie świętokrzyskim, w diecezjach kieleckiej, radomskiej i sandomierskiej, było ich kilkanaście. Z informacji przeczytanych m.in. na stronie internetowej Towarzystwa Kościuszkowskiego w Połańcu możemy się dowiedzieć m.in. że w 1915 r. na górze Winnickiej, przy kopaniu okopów dla wojsk rosyjskich, wydobyto mensę z relikwiami św. Mikołaja, z kaplicy św. Mikołaja murowanej, podobnej do kostnicy obok kościoła św. Marcina. Figurka św. Mikołaja z kapliczki do domu Majewskich została przeniesiona przez Józefa Kwokę i tam się spaliła w pożarze domu. Mensa to płyta z piaskowca lub marmuru oparta na nogach lub bloku sarkofagu, podstawowa częścią ołtarza.
Wróćmy do miejsca upamiętniającego kaplicę św. Mikołaja. Na tablicy zamontowanej na obelisku znajduje się napis: “Miejsce starej kaplicy św. Mikołaja. Obok niej na zachód stał barak, w którym podczas obozowania wojsk powstańczych T. Kościuszki zasiadała Rada Powstańcza. Tu 7 maja 1794 roku został napisany i podpisany Uniwersał Połaniecki“. Magiczne miejsce, zatem w tym prawdopodobnie miejscu przed 226 laty Tadeusz Kościuszko miał kwaterę główną, w której wiacie lub baraku ostatecznie ukończono Uniwersał Połaniecki!
Portal Polaniec.com.pl serdecznie zaprasza na spacer po tarasach nadwiślańskich, jednych z najlepszych punktów widokowych w naszej gminie. Na Winną Górę można również przejść od strony Winnicy tzn. ścieżką odchodzącą od ulicy Nadwiślańskiej, która przed wybudowaniem mostu na Wiśle była drogą dojazdową do nieistniejącej już przeprawy promowej.