Morsowanie w Połańcu zyskuje coraz więcej na popularności. Z każdym tygodniem osób zainteresowanych spędzaniem wolnego czasu na zabawie w zimnej wodzie jest więcej. Do grupy dołączają osoby w różnym wieku.
Rozmawiamy z założycielem grupy – Michałem Lampartem, który z taką właśnie inicjatywą wyszedł w grudniu poprzedniego roku.
– Możliwość udziału ma każdy, kto czuje się zdrowy (najlepiej poprzedzić odpowiednimi badaniami). Planujemy spotykać się 2 razy w tygodniu środa/niedziela, lecz nie wykluczamy innych dni jeśli tylko będą chętni.
Połanieckie Morsy działają bardzo prężnie, co widać po ich aktywności w mediach społecznościowych. Łączy ona osoby, które w przyjemnej atmosferze i miłym towarzystwie chcą spędzić czas na morsowaniu.
Według powszechnych informacji morsowanie przynosi wiele pozytywnych skutków dla zdrowia – wzmacnia odporność oraz poprawia krążenie. Z kolei, lepsze krążenie zapewnia skuteczniejsze dotlenienie i odżywienie wszystkich komórek organizmu.
Polecamy wszystkim, którzy chcą popracować nad odpornością oraz przełamywaniem swoim barier/słabości. Luźna inicjatywa, nie jesteśmy stowarzyszeniem. Gwarantujemy moc pozytywnej energii – dodaje Pan Michał.
Więcej informacji na temat grupy Morsy Połaniec można znaleźć na ich profilu na Facebooku: www.facebook.com/morsyPolaniec.