Zgodnie z przewidywaniami piątkowy mecz na szczycie I Ligi Świętokrzyskiej Piłki Siatkowej Mężczyzn, w którym drużyna Czarnych Połaniec podejmowała pierwszą w stawce i mającą lepszy dorobek punktowy Procarte Kielce dostarczył niesamowitych emocji.
W początkowej fazie pierwszego seta gra była niezwykle wyrównana i jedna z drużyn wychodziła maksymalnie na dwupunktowe prowadzenie. Obydwie ekipy pokazały najlepsze swoje atuty, co sprawiło, że set był bardzo emocjonujący. O zwycięstwie Gospodarzy decydowała końcówka, w której zdobyli kilka punktów przewagi. Dwie końcowe akcje to dwa bloki połanieckich siatkarzy, po których Czarni Połaniec cieszyli się z wygranego pierwszego seta do 17.
Drugiego seta lepiej rozpoczęła drużyna Czarnych Połaniec, która wyszła na kilkupunktowe prowadzenie i kontrolowała grę na parkiecie. Kielecka drużyna popełniła dużo błędów indywidualnych, co Gospodarze skrupulatnie wykorzystywali zdobywając kolejne łatwe punkty. W końcówce Gospodarze z olbrzymim impetem ruszyli do odrabiania strat. Na nic się jednak to nie zdało i set kończy się wygraną Czarnych do 20.
Trzeci set miał być tylko formalnością. Nic z tego. Podrażnieni zawodnicy z Kielc rozpoczęli trzeciego seta kilkoma szybkimi akcjami, a Czarni nie mogli otrząsnąć się z niemocy. Dodatkowo w szeregi naszej drużyny zaczęły wkradać się błędy indywidualne. Trener Golonka widząc to wprowadza zmiany, co spowodowało, że połaniecka drużyna podgoniła wynik, jednak w końcowym rezultacie przegrywa tego seta do 18.
Dłuższa przerwa i męska rozmowa drużyny z trenerem dobrze wpłynęła na zawodników połanieckiej drużyny, którzy na czwartego seta weszli bardziej skoncentrowani. Efektem tego była lepsza gra i zdobyte punkty. Goście odpowiadają serią kilku punków, lecz później Gospodarze odrabiają straty, wychodząc na kilkupunktową przewagę. W końcówce Gospodarze wspomagani fantastycznie przez swoich kibiców kontrolują grę i pewnie wygrywają decydującego seta do 18, a cały mecz 3:1. To zwycięstwo wyprowadza Czarnych Połaniec na fotel lidera.
Szczególne brawa oprócz siatkarzy należą się publiczności. Po raz kolejny kibice żółto-czarni nie zawiedli i głośno dopingowali swoją drużynę przez całe piątkowe spotkanie, tworząc fantastyczną atmosferę!
– Dziękujemy za wspaniały doping, który nas uskrzydla na pakiecie. Cieszymy się, że możemy liczyć na Wasze wsparcie. Przed nami kolejny trudny mecz, ale gramy we własnej hali i przy tak fantastycznej publiczności. Jesteśmy pewni, że przy takim wsparciu wygramy mecz – powiedziała Joanna Kierys-Puto, kierownik drużyny Czarnych Połaniec.
Kolejny mecz drużyna prowadzona przez Marcina Golonkę rozegra 25 listopada na własnej hali, a przeciwnikiem będzie drużyna z czołówki tabeli Lerko Galeria Ciepła Kielce. Zapowiada się kolejny emocjonujący mecz.