W regionie tegoroczne żniwa są już opóźnione w porównaniu do ubiegłorocznych o około półtora tygodnia. Rolnicy przyznają, że pogoda w tym roku sprawia im dużo problemów.
Zaznaczają, ze przede wszystkim trudno jest dzisiaj wjechać na pole kombajnem. W wielu miejscach utworzyły się bowiem zastoiska wodne i podtopienia, przez co grunt stał się grząski.
– Obecnie, kiedy plantacje dojrzały i są gotowe do zbioru to opady nie dość, że utrudniają sprawny zbiór, to jeszcze obniżają jakość plonów, których wartość uszczupliła susza – powiedział pan Michał jeden z rolników w naszym regionie.
Rolnicy zwracają też uwagę na ceny skupu. Te pozostają na bardzo niskim poziomie w porównaniu do roku ubiegłego oraz w stosunku do kosztów poniesionych przez rolników na uprawę.
– Obawiam się, że nie zwrócą mi się poniesione koszty przy uprawie, cena w skupie jest niska i o zarobku mogę zapomnieć – dodał rolnik.
Taka sytuacja, według ekspertów, przekłada się na rachunek ekonomiczny gospodarstwa, który obecnie jest już poważnie nadszarpnięty poprzez wysokie koszty produkcji, niskie ceny i wpływ importu produktów rolnych z Ukrainy.
Na szczęście dla rolników nadchodzące dni mają być bez opadów, co pozwoli im to na zbiór i wysuszenie zawilgoconego ziarna.
[useyourdrive dir=”1xIXDIL5jQnRuXMBFSHyITlknoxWEhRLR” mode=”gallery” viewrole=”administrator|editor|author|contributor|subscriber|guest” downloadrole=”all”]